Kaczyńscy i Rydzyk - wart Pac pałaca

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Kaczyńscy i Rydzyk - wart Pac pałaca

Post by jan » Sun Jul 08, 2007 9:22 pm

Ta ekipa - PiSowcy, Rydzyk, Lepper, Giertych - to polityczne i obyczajowe DNO.

Częstochowskie spotkanie, pozaantenowe wypowiedzi Rydzyka, Jarek Kaczyński w Stoczni, sypialnia Begerowej
- to są ich prawdy, ich prawo, ich sprawiedliwość, ich przyzwoitość.

I "pryncypialnie" fałszywy Ziobro!


Brak kultury, taktu i nawiedzona pazerność.
Jedno wielkie szambo.
Jeśli kto woli - knajacka perfumeria.

jan urbanik

PS
(uzupełnienie)
Taśmy Gudzowatego, nagrany prywatny Rydzyk-jaki-jest...

Ile musi być osób, by stworzyć Klub PLECIUGA.

Członkowie założyciele:
Oleksy, Rydzyk,
Last edited by jan on Mon Jul 09, 2007 5:46 am, edited 1 time in total.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

nie odpowiedź, a dopowiedź

Post by jan » Thu Jul 12, 2007 9:49 am

Po aferze z wykładami deprawatora Rydzyka – afera Leppera.

Dziś (12.07.2007) wysłuchałem konferencji prasowej Andrzeja Leppera.
Śledziłem też wydarzenia ostatnich dni.

Od tej pory do odwołania (odwołać moją opinię może jakis prymitywny, prostacki gest Andrzeja Leppera)
jestem przekonany, że zagrożeniem dla Polski nie jest ON,
a bracia Kaczyńscy, Kamiński i Ziobro i paru nawiedzonych i prymitywów z ich kręgu.
Lepper jest samorodnym talentem politycznym,
znacznie przerastającym Wałęsę, którego na wyżyny wyniosła sytuacja.
Lepper w nowej, trudnej sytuacji zachowuje się pragmatycznie, elastycznie i godnie.

Działanie przeciwlepperowskie współrządzących są równie obrzydliwe,
jak akcja ministra Milczanowskiego przeciw Oleksemu – Olinowi.

Samoobrona bez Leppera to ciało bez głowy.
Pisowska wtyka w Samoobronie, Czarnecki, to bladziuchny cień Leppera.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Thu Jul 12, 2007 11:16 am

Jan wrote:Lepper jest samorodnym talentem politycznym,
znacznie przerastającym Wałęsę, którego na wyżyny wyniosła sytuacja.

Z pierwszą częścią pozwolę sobie się nie zgodzić, z drugą się zgadzam.

Wałęsa to raczej symbol niż polityk.

Jan wrote:bracia Kaczyńscy, Kamiński i Ziobro (...)

... i Lepper

U mnie wszyscy oni mają wspólny worek. Na tym worku nigdy w życiu nie umieściłbym napisu "talent polityczny". Za to jest: "koryto", "polowanie na czarownice", "jedyna słuszna prawda", "tu jest Polska, a poza workiem ZOMO" i kilka innych. Ostatnio dodałem: "UWAGA: szatanom wstęp wzbroniony"
Ziobro czasem wystawi rękę albo nogę poza worek. Bardzo rzadko mu się to zdarza.

Napis "talent polityczny" zarezerwowałem na worek dla polityków, którzy coś robią dla ludzi, a przy okazji i dla siebie.
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

"talent polityczny" - to nie ocena moralna

Post by jan » Thu Jul 12, 2007 2:03 pm

//U mnie wszyscy oni mają wspólny worek. Na tym worku nigdy w życiu nie umieściłbym napisu "talent polityczny". Za to jest: "koryto", "polowanie na czarownice", "jedyna słuszna prawda", "tu jest Polska, a poza workiem ZOMO" i kilka innych. Ostatnio dodałem: "UWAGA: szatanom wstęp wzbroniony"
Ziobro czasem wystawi rękę albo nogę poza worek. Bardzo rzadko mu się to zdarza.

Napis "talent polityczny" zarezerwowałem na worek dla polityków, którzy coś robią dla ludzi, a przy okazji i dla siebie.//

"Talent polityczny" wcale nie musi być kryształem.
Ocena "talent polityczny" nie ma nic wspólnego z kryteriami moralnymi.

Kariera polityczna Leppera była błyskotliwa.
Miałem nadzieję, że Lepper, już kiedy pierwszy raz został marszałkiem Sejmu,
będzie usatysfakcjonowany pozycją i spoważnieje.
Czuł się on jednak niezbyt mocny i postanowił szarżować dalej.

Wcale nie jestem przekonany, że to koniec jego kariery.
Nie wygląda mi na gorszego ani głupszego od tych, którzy starają się go skasować.

Z Lepperem jest jak z biznesmenem, który pierwszy milion ukradł,
a potem funkcjonuje w ramach prawa i "niewidzialna ręką rynku" niesie dobro światu.

Niemoralność pisiąt widać jak na dłoni:
postponowali Millera za uznanie go marszałkiem, a potem,
w imię swoich pisiaczych i rydzczych interesów potraktowali go jako godnego partnera,
lepszego od Tuska, Rokity i innych "przyjaciół" PO.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Thu Jul 12, 2007 5:27 pm

Słowo "talent" kojarzy mi się tylko w znaczeniu pozytywnym. Jako coś wyjątkowego i równocześnie dobrego.
Ty traktujesz to bardziej "słownikowo":
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=talent
Dlatego ja mam osobny worek :-)
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Post by jan » Fri Jul 13, 2007 10:01 pm

//Działanie przeciwlepperowskie współrządzących są równie obrzydliwe,
jak akcja ministra Milczanowskiego przeciw Oleksemu – Olinowi.//


Rydzyk pluje Kaczorom w oczy - ci udają, że pada deszcz.

Wielbiciele Rydzyka ze swoją okrutną, bezzębną nienawiścią do Żydów i obcych
budzą we mnie bardzo niesympatyczne emocje.
Taką podpora PiSiąt kompromituje je w oczach części elektoratu,
ale widać Kaczory umieją liczyć SWÓJ elektorat;
nienawistnicy służą im tak samo jak warchoły.


Trwanie samoobrońców "dla dobra Polski" w koalicji jest tak samo żenujące
jak teatr pryncypialności Ziobry.

jan urbanik
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

User avatar
kviat
Członek Stowrzyszenia
Posts: 273
Joined: Sat Feb 03, 2007 2:02 pm

Post by kviat » Sat Jul 14, 2007 7:22 am

To chyba pierwszy Twój post (dotyczący obecnej sytuacji) z którym się zgadzam co do jednego słowa :mrgreen:
Na co czekasz [you]?
FFANTASTYCZNA KSIĘGARNIA

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 16 guests