Stronnictwa, programy, metody - i wybór drogi

[jan]

Stronnictwa, programy, metody - i wybór drogi
(Garczyński, str. 100)

"Im więcej jest stronnictw, tym więcej programów.
To znaczy, że społeczeństwo jest dalekie od dojrzałości politycznej.
(...) Niesłychanie ważna rzeczą jest stwierdzenie faktu w czym różnią się programy.
Czy różnice te dotyczą zadań państwa, a więc jego ustroju?
Czy poglądy na ustrój są zgodne, różnice zaś polegają jedynie na różnorodnym pojmowaniu metod realizacji.
(...)Gorączka realizacji [programu] rodzi dyktaturę."

Niektóre ruchy społeczne - to ambicje jakiegoś księdza i jakiegoś prezesa, podparte pewnym przewodniczącym,
przyprawione religijnym i patriotycznym sosem oraz grą na zazdrości-zawiści tłumu,
nie liczące się z potrzebami i możliwościami kraju, przynoszą tylko szkodę interesom państwa,
któremu - deklaratywnie - służą.

[Maras]

Niektóre ruchy społeczne - to ambicje jakiegoś księdza i jakiegoś prezesa, podparte pewnym przewodniczącym,
przyprawione religijnym i patriotycznym sosem oraz grą na zazdrości-zawiści tłumu,
nie liczące się z potrzebami i możliwościami kraju, przynoszą tylko szkodę interesom państwa,
któremu - deklaratywnie - służą............................................Różnorodność poglądów i przekonań jest atutem naszego kraju. Wszelkie monopole prędzej czy później obrastają w piórka i mają ważniejsze sprawy na głowie, niż rządzenie krajem, co widzimy na przykładzie ludzi, którzy obecnie sprawują władzę. Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz. Teraz czytam, że tłum to zazdrośnicy. Pewnie tak, ale mamy demokrację, nie możesz nikomu dekretem zabronić zazdrości. Żeby tylu nienawistników czyhało na władzę , skandal:) Zawiodłem się na obecnie rządzącej koalicji. Mając praktycznie pełnię władzy nie potrafi wprowadzić niezbędnych reform. Wyborcy z pewnością w następnych wyborach pięknie podziękują Donaldowi, dla Niego żaden problem, jak dobrze pójdzie znajdzie się na stołku w Unii, my zostaniemy z piwem, którego on i poprzednicy naważyli. Piwa wystarczy na kilkadziesiąt lat, o to jestem spokojny. Jakie to ciemne siły powstrzymują premiera od przeprowadzenia kilku reform ? Musi za tym stać Jaluś, albo Rydzyk innej możliwości nie ma , prawda Janie?

[jan]

//Mając praktycznie pełnię władzy nie potrafi wprowadzić niezbędnych reform. Wyborcy z pewnością w następnych wyborach pięknie podziękują Donaldowi, dla Niego żaden problem, jak dobrze pójdzie znajdzie się na stołku w Unii, my zostaniemy z piwem, którego on i poprzednicy naważyli. Piwa wystarczy na kilkadziesiąt lat, o to jestem spokojny. Jakie to ciemne siły powstrzymują premiera od przeprowadzenia kilku reform ? //

Żaden rząd w Polsce po 89 nie miał "pełni władzy", nie ma jej i Donald Tusk.
Pewnie największe możliwości miał rząd Buzka-Krzaklewskiego, ale to był bardzo kiepski rząd:
nawiedzeni partacze wzięli się za cztery reformy na raz.
Na przeszkodzie racjonalizacji i pragmatyzacji polityki stoi nieobywatelskie społeczeństwo (wyjątkowa wierność saskiej jeszcze tradycji!),
z którego każdy polski rząd się wywodzi, każdy ksiądz i każdy przewodniczący, i każdy prezes.

//Musi za tym stać Jaluś, albo Rydzyk innej możliwości nie ma , prawda Janie?//

Właśnie!

[Maras]

"Żaden rząd w Polsce po 89 nie miał "pełni władzy", nie ma jej i Donald Tusk.".................................Nie ma? W Polsce mamy trójpodział władzy. Władza ustawodawcza, gdzie koalicja ma większość. Władza wykonawcza : Prezydent z PO, Rada Ministrów: PO-PSL. Władza sądownicza: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent. Biorąc pod uwagę fakt, ze po aferze hazardowej i ponownym zwycięstwie wyborczym, Donald Tusk wysłał swego kolegę Schetynę na boczny tor, ma władzę, jakiej do tej pory nie miał nikt w Polsce po 1989 roku. Wskaż mi proszę, kto stoi na przeszkodzie, jakie siły, mogą przeszkodzić w przegłosowaniu ustaw? Tu nawet słynny Jaluś może sobie pogadać do lampy:) Rząd ma pełnię władzy i dobrze ją wykorzystuje, problem w tym, że dobrze dla siebie, nie dla kraju, którego zadłużenie bije rekordy co minutę. Dziś pan Pawlak próbuje nawiązać dialog z opozycją, polityczne zagranie, ale można w tym momencie postawić przy PSL malutki plusik. Plusik ten nie jest w stanie przykryć tego co się dzieje w agencjach czy KRUS, myślę, że jest to próba ratowania własnej skóry.

[jan]

Wiemy o władzy, konstytucji państwie inaczej. Pewnie tak już musi zostać.
Pozdrowienia.