Polska była - czy będzie?
Uruchom mózg, przedstaw swój punkt widzenia.
Konstatacja, że poniższy tekst jest stekiem bredni, jest bezpłodna.
Po morderczej wojnie Polacy chcieli, by Polska była.
Znacząca większość.
Przedwojenne grupy oświecone i uspołecznione chciały Polski ludowej,
w której będzie mniej nierówności i krzywdy niż dotychczas.
W nowej Polsce widziały szansę. Starały się ją maksymalnie wykorzystać.
Warstwy rządząca i posiadająca chciała jak dawniej rządzić i posiadać.
Bardzo chciały, i nie przebierały w środkach, by to osiągnąć.
W tamtym międzynarodowym kontekście były bez szans.
TO BYŁA GRUPA WŁAŚCICIELI POLSKI, której na Polsce zależało.
Najbardziej radykalni ludzie z nizin uwierzyli, że komunizm jest szansą dla nich.
Niektórzy z wiarą, niektórzy z wyrachowania służyli "socjalizmowi po radziecku".
Po '56 totalitaryzm zelżał, liberalizacja postępowała.
Aparat partyjny stał się GOSPODARZEM POLSKI. NIE WŁAŚCICIELEM!
Robotnicy w zakładach pracy też czuli się w znacznej mierze GOSPODARZAMI.
Po '89 POLSKA NIE MA GOSPODARZA,
NARÓD JEST ZBIOROWISKIEM PAROBKÓW, KTÓRYM SIĘ NALEŻY.
PAŃSTWO STRACIŁO ZUPEŁNIE ZDOLNOŚĆ OBRONNĄ,
STRACIŁO MAJĄTEK - CZYLI SUWERENNOŚĆ GOSPODARCZĄ.
PAŃSTWO STRACIŁO DUŻY ODSETEK NAJAKTYWNIEJSZYCH MŁODYCH PRZEZ EMIGRACJĘ.
POLSKA STRACIŁA ROZUM W SMOLEŃSKICH OPARACH ABSURDU.
PRZED UPIORAMI I NIEROZUMEM SZANSA NA SUKCES.
PRZED POLSKĄ WIDMO KATASTROFY.
Polska była - czy będzie?
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Polska była - czy będzie?
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests