Skoro Observer kontynuuje temat:
Mamy w zbiorach książkę Karpusa:
Jeńcy i internowani rosyjscy i ukraińscy na terenie Polski w latach 1918-24
Z internetu dowidziałem się, że książka ta wyszła również w języku angielskim.
Mamy również Karpusa i Rezmera
dwutomową pracę o Tucholi.
Na jej skrzydełkach zapowiedziano książkę o Strzałkowie
oraz o Kliszu-Szczypiornie.
**
W czasach I wojny w Szczypiornie przetrzymywani byli legioniści.
Warunki w obozie opisywali tak:
„... ogromny czworokąt gładkiego pola, ogrodzony kilkurzędową siatką z kolczastego drutu, podzielony takąż siatką na mniejsze prostokąty, wewnątrz których stoją rzędem, bokiem do frontu, baraki z desek kryte papą, częściowo w ziemię zagłębione (...) W całym obozie nie ma ani jednego drzewa lub krzewu (...) obóz robi wrażenie zbiorowiska uszeregowanych kretowisk, nad którymi jak gołębniki sterczą wieże przeznaczone do tłumienia ewentualnego buntu przy pomocy karabinów maszynowych" - tak opisuje obóz jeden z legionistów, Wincenty Solek. Wnętrza baraków wyglądały jeszcze tragiczniej. Oto relacja Piotra Góreckiego: „Wzdłuż lepianki, pod obu jej ścianami, wprost na glinie ułożone były barłogi (...) Zamiast słomy użyto kawałków papieru lub wiórek drewnianych. Zamiast płótna - tkaninę papierowa. Za nakrycie służyły nam kołdry, zszyte z dwóch krótkich i wąskich pasków barchanu, wyłożonego wewnątrz starymi gazetami. Barłóg ustawicznie był mokry. Spaliśmy wszyscy w ubraniach;. myszy, szczury ! żaby gromadnie harcowały po nas." A oto obozowe menu: „Rano wydawano kwiat lipowy i kilka deka zlepku z mąki gryczanej i trocin. W południe wydawano litr zupy z małży, ślimaków morskich i żab. Wieczorem litr kawy zbożowej lub kwiatu lipowego. Odór południowej zupy był tak przerażający, że pomimo głodu niewielu miało ochotę zbliżyć się "do cebra." Nie więc dziwnego, że po kilku miesiącach pobytu w takich warunkach jeńcy wyglądali tak, jak opisał ich Wacław Kobyłecki: .„Jakieś szaro-ziemiste wychudłe widma. Byli kiedyś ludźmi.”
Sądzę, że los jeńców sowieckich w tym miejscu był znacznie gorszy.
Poezja po Auschwitz
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 7 guests