Świętsi od Pana Boga
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Re: Świętsi od Pana Boga
Rozwiązanie jest banalne – przy składaniu kolejnego PIT-u przeciwnicy aborcji deklarowaliby płacenie dodatkowego podatku (2-3%), który szedłby na utrzymanie w domach dziecka wszystkich tych urodzonych lecz niechcianych dzieci. Zwolennicy dopuszczalności aborcji takiego podatku by nie płacili. Słowo stałoby się ciałem i wreszcie sumienia byłyby czystsze, a konto domów dziecka pełniejsze.............................."
W Polsce aborcja jest prawnie zakazana. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w trzech przypadkach[1]:
ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej[2]),
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży[2])...................Takie mamy prawo. Chcesz absolutnie pozwolić na aborcję, czy do tego prawa dopisać coś nowego? Jeśli chodzi o płatność w PIT, nie każdy płaci podatki:) Dodam, że jako faceci też wypowiadamy się na temat, który nas dotyczy trochę lub wcale. Cieszę się, że maja matka nie poddała się aborcji, lekko jej nie było, ale myślę, że była ze swoimi dziećmi szczęśliwa. Może myślała o aborcji, a z jakiś przyczyn tego nie zrobiła? Osobiście się cieszę, Ty może mniej, ale wszystkim nie jesteśmy w stania dogodzić:)
W Polsce aborcja jest prawnie zakazana. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w trzech przypadkach[1]:
ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej[2]),
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży[2])...................Takie mamy prawo. Chcesz absolutnie pozwolić na aborcję, czy do tego prawa dopisać coś nowego? Jeśli chodzi o płatność w PIT, nie każdy płaci podatki:) Dodam, że jako faceci też wypowiadamy się na temat, który nas dotyczy trochę lub wcale. Cieszę się, że maja matka nie poddała się aborcji, lekko jej nie było, ale myślę, że była ze swoimi dziećmi szczęśliwa. Może myślała o aborcji, a z jakiś przyczyn tego nie zrobiła? Osobiście się cieszę, Ty może mniej, ale wszystkim nie jesteśmy w stania dogodzić:)
Re: Świętsi od Pana Boga
Skoro nie zrozumiałeś, to albo nie byłeś w stanie, albo niewystarczająco myśl wyłożyłem:
1. Nie odnosiłem się do prawa.
2. Propozycja dotyczyła połączenia światopoglądu z dodatkowym podatkiem na domy dziecka (zakaz aborcji skutkuje bowiem większą ilością dzieci niechcianych).
3. Jeśli ktoś nie płaci podatku, to jego wdowi grosz i tak nie miałby znaczenia.
4. Jest mi zupełnie obojętne, czy ktoś myślał o aborcji, czy nie, a także to, czy jej dokonał, czy nie. Niech kamieniem rzuca ten, kto jest bez grzechu.
Pozdrawiam
1. Nie odnosiłem się do prawa.
2. Propozycja dotyczyła połączenia światopoglądu z dodatkowym podatkiem na domy dziecka (zakaz aborcji skutkuje bowiem większą ilością dzieci niechcianych).
3. Jeśli ktoś nie płaci podatku, to jego wdowi grosz i tak nie miałby znaczenia.
4. Jest mi zupełnie obojętne, czy ktoś myślał o aborcji, czy nie, a także to, czy jej dokonał, czy nie. Niech kamieniem rzuca ten, kto jest bez grzechu.
Pozdrawiam
Ykpon
Re: Świętsi od Pana Boga
....................................Aborcja skutkuje niechcianymi dziećmi, ale nie wszystkie lądują w domu dziecka. Sami nie wiemy czy byliśmy planowanymi dziećmi tak na prawdę:) Rozumiem Cię, moje pytanie odnośnie prawa miało na celu poznanie Twojego zdania, nic więcej. Wszelkie generalizowanie prowadzi do nieporozumień. Jeśli jestem przeciwnikiem aborcji, to, jak rozumiem mam wnieść opłatę w PIT. Pewnie jest to do zrealizowania, ale byłby to kolejny podatek, których płacimy coraz więcej. Jestem zwolennikiem rodzinnych domów dziecka, ale państwo powinno je utrzymywać z podatków, które obecnie są wnoszone. Jeśli taki podatek miałby wejść w życie, to może ludzie , którzy głosują na jakąś partię, powinni odpowiadać za jej zobowiązania finansowe, która na swoją i państwa rzecz zaciągnęła? Jestem za, może wtedy wyborca dwa razy pomyśli, zanim odda swój głos:) Pozdrawiam.Ykpon wrote:Skoro nie zrozumiałeś, to albo nie byłeś w stanie, albo niewystarczająco myśl wyłożyłem:
1. Nie odnosiłem się do prawa.
2. Propozycja dotyczyła połączenia światopoglądu z dodatkowym podatkiem na domy dziecka (zakaz aborcji skutkuje bowiem większą ilością dzieci niechcianych).
3. Jeśli ktoś nie płaci podatku, to jego wdowi grosz i tak nie miałby znaczenia.
4. Jest mi zupełnie obojętne, czy ktoś myślał o aborcji, czy nie, a także to, czy jej dokonał, czy nie. Niech kamieniem rzuca ten, kto jest bez grzechu.
Pozdrawiam
Re: Świętsi od Pana Boga
Oczywiście zakaz aborcji:)
Re: Świętsi od Pana Boga
jan:
A zacytowanie pierwszego członu zdania, które kolnęło w dogmat,
z pominięciem tekstu po przecinku nie wydaje Ci się manipulacją?
Maras:
//Nie ze wszystkim z Tobą się nie zgadzam, Cytuję słowa, z którymi się nie zgadzam.
W mojej odpowiedzi czytałeś z czym się nie zgadzam, jednak napisałeś w odpowiedzi cały swój cytat.
Faktem jest, że nie zgadzam się traktowania embrionu jak rzeczy.//
jan:
Dogmatyk chce prawnej ochrony życia każdego embrionu - i cześć!
Zupełnie nie interesują go społeczne konsekwencje: państwo powinno, oczywista, nie podnosząc podatków.
Dla mnie embrion nie jest święty, ważniejsza jest KOBIETA, POZOSTAŁE DZIECI, PRZYSZŁE DZIECI, KTÓRE MOGĄ BYĆ ZDROWE.
Maras cd.:
//Jeśli Polskie państwo wprowadzi taką ustawę, będę niepocieszony, że żyję w kraju, który tak traktuje życie.
W tym temacie jest mi z Kościołem po drodze, choć jest wiele kwestii, które mnie od Kościoła odsunęły, jak myślę na dobre. //
jan:
Czyli odszedłeś z organizacji, zabierając z sobą niektóre dogmaty...
Maras:
//Mam prawo do własnego zdania, tak samo jak Ty czy ludzie, którzy uczestniczą w uroczystościach państwowych.
Biskup katolicki jest też obywatelem, tak jak przedstawiciele każdej wiary.
Żyjemy w państwie , gdzie katolików jest ponad 90%.
Myślę, że , jeśli Kościół pójdzie drogą, którą idzie zostanie ich po kilku pokoleniach niewielu.
Przedstawiciele prawosławia też uczestniczą w uroczystościach. //
jan:
Nie mam nic przeciwko obecności na uroczystościach państwowych obywatela Głódzia, obywatela Dziwisza,
obywatela szefa PCK i obywatela szefa hodowców kanarków, ale bez kropidła, mszy i religijnych ceremonii.
Obrządki religijne w lokalach przeznaczonych dla kultu lub w religijnych ośrodkach kulturalnych.
Maras:
//Wszystkim nam brakuje, jak widzę tolerancji. Kierujmy się prócz rozumu sumieniem, które z pewnością każdy z nas ma.//
jan:
Nie brakuje mi tolerancji - nie chcę, by system prawny mego państwa określały dogmaty katolickie, islamskie czy żydowskie.
Religia winna być SPRAWĄ PRYWATNĄ OBYWATELA.
Polakatolicy mają pełno Boga na ustach, w sercach nie bardzo da się to dostrzec.
Widzę wiele zacietrzewienia i nienawiści w stosunku do tych, którzy mają odwagę myśleć samodzielnie
i swe myśli publicznie wypowiadać.
A zacytowanie pierwszego członu zdania, które kolnęło w dogmat,
z pominięciem tekstu po przecinku nie wydaje Ci się manipulacją?
Maras:
//Nie ze wszystkim z Tobą się nie zgadzam, Cytuję słowa, z którymi się nie zgadzam.
W mojej odpowiedzi czytałeś z czym się nie zgadzam, jednak napisałeś w odpowiedzi cały swój cytat.
Faktem jest, że nie zgadzam się traktowania embrionu jak rzeczy.//
jan:
Dogmatyk chce prawnej ochrony życia każdego embrionu - i cześć!
Zupełnie nie interesują go społeczne konsekwencje: państwo powinno, oczywista, nie podnosząc podatków.
Dla mnie embrion nie jest święty, ważniejsza jest KOBIETA, POZOSTAŁE DZIECI, PRZYSZŁE DZIECI, KTÓRE MOGĄ BYĆ ZDROWE.
Maras cd.:
//Jeśli Polskie państwo wprowadzi taką ustawę, będę niepocieszony, że żyję w kraju, który tak traktuje życie.
W tym temacie jest mi z Kościołem po drodze, choć jest wiele kwestii, które mnie od Kościoła odsunęły, jak myślę na dobre. //
jan:
Czyli odszedłeś z organizacji, zabierając z sobą niektóre dogmaty...
Maras:
//Mam prawo do własnego zdania, tak samo jak Ty czy ludzie, którzy uczestniczą w uroczystościach państwowych.
Biskup katolicki jest też obywatelem, tak jak przedstawiciele każdej wiary.
Żyjemy w państwie , gdzie katolików jest ponad 90%.
Myślę, że , jeśli Kościół pójdzie drogą, którą idzie zostanie ich po kilku pokoleniach niewielu.
Przedstawiciele prawosławia też uczestniczą w uroczystościach. //
jan:
Nie mam nic przeciwko obecności na uroczystościach państwowych obywatela Głódzia, obywatela Dziwisza,
obywatela szefa PCK i obywatela szefa hodowców kanarków, ale bez kropidła, mszy i religijnych ceremonii.
Obrządki religijne w lokalach przeznaczonych dla kultu lub w religijnych ośrodkach kulturalnych.
Maras:
//Wszystkim nam brakuje, jak widzę tolerancji. Kierujmy się prócz rozumu sumieniem, które z pewnością każdy z nas ma.//
jan:
Nie brakuje mi tolerancji - nie chcę, by system prawny mego państwa określały dogmaty katolickie, islamskie czy żydowskie.
Religia winna być SPRAWĄ PRYWATNĄ OBYWATELA.
Polakatolicy mają pełno Boga na ustach, w sercach nie bardzo da się to dostrzec.
Widzę wiele zacietrzewienia i nienawiści w stosunku do tych, którzy mają odwagę myśleć samodzielnie
i swe myśli publicznie wypowiadać.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Świętsi od Pana Boga
........................Polakakatolicy mają takie samo jak Ty do swojego zdania na temat Boga. Każdy z nas powinien zacząć od siebie naprawę świata. Parada równości, mam nadzieję nie przeszkadza Ci:)jan wrote:jan:
A zacytowanie pierwszego członu zdania, które kolnęło w dogmat,
z pominięciem tekstu po przecinku nie wydaje Ci się manipulacją?
Maras:
//Nie ze wszystkim z Tobą się nie zgadzam, Cytuję słowa, z którymi się nie zgadzam.
W mojej odpowiedzi czytałeś z czym się nie zgadzam, jednak napisałeś w odpowiedzi cały swój cytat.
Faktem jest, że nie zgadzam się traktowania embrionu jak rzeczy.//
jan:
Dogmatyk chce prawnej ochrony życia każdego embrionu - i cześć!........................Dogmatyk tak, ja nie chcę, by do tematu mojego sumienia wtrącało się państwo. Państwo ma wiele innych rzeczy do załatwienia. Jednak, jeśli większość sejmowa coś uchwala, należy przyjąć to do wiadomości, cześć i kropka!
Zupełnie nie interesują go społeczne konsekwencje: państwo powinno, oczywista, nie podnosząc podatków.
Dla mnie embrion nie jest święty, ważniejsza jest KOBIETA, POZOSTAŁE DZIECI, PRZYSZŁE DZIECI, KTÓRE MOGĄ BYĆ ZDROWE......................Dla mnie embrion nie jest święty, ale żyje. Fakt, że nikogo nie morduję też jest w piątym przykazaniu, ale czy boję się wystąpić przeciw piątemu przykazaniu? Nie, nie boję się wiecznego potępienia, nie jest to zgodne z moim sumieniem, nie chcesz dziecka, oddaj je do okienka, cześć i kropka!
Maras cd.:
//Jeśli Polskie państwo wprowadzi taką ustawę, będę niepocieszony, że żyję w kraju, który tak traktuje życie.
W tym temacie jest mi z Kościołem po drodze, choć jest wiele kwestii, które mnie od Kościoła odsunęły, jak myślę na dobre. //
jan:
Czyli odszedłeś z organizacji, zabierając z sobą niektóre dogmaty......................Skąd mam takie zdanie na temat embrionu człowieka nie ma znaczenia. Życie jest życiem, jeśli Kościół też tak sądzi, chwała mu za to.
Maras:
//Mam prawo do własnego zdania, tak samo jak Ty czy ludzie, którzy uczestniczą w uroczystościach państwowych.
Biskup katolicki jest też obywatelem, tak jak przedstawiciele każdej wiary.
Żyjemy w państwie , gdzie katolików jest ponad 90%.
Myślę, że , jeśli Kościół pójdzie drogą, którą idzie zostanie ich po kilku pokoleniach niewielu.
Przedstawiciele prawosławia też uczestniczą w uroczystościach. //
jan:
Nie mam nic przeciwko obecności na uroczystościach państwowych obywatela Głódzia, obywatela Dziwisza,
obywatela szefa PCK i obywatela szefa hodowców kanarków, ale bez kropidła, mszy i religijnych ceremonii.
Obrządki religijne w lokalach przeznaczonych dla kultu lub w religijnych ośrodkach kulturalnych................Mnie nie przeszkadza ksiądz, który macha kropidłem, nic złego z tego nie wykropi. Jeśli będzie to prawem zakazane, niech policja się nim zajmie.
Maras:
//Wszystkim nam brakuje, jak widzę tolerancji. Kierujmy się prócz rozumu sumieniem, które z pewnością każdy z nas ma.//
jan:
Nie brakuje mi tolerancji - nie chcę, by system prawny mego państwa określały dogmaty katolickie, islamskie czy żydowskie.
Religia winna być SPRAWĄ PRYWATNĄ OBYWATELA...................Myślę, że z czasem tak będzie. Ja mam dość cierpliwości, by patrzeć na świat i wyciągać wnioski. Po co wywarzać drzwi, które jutro będą otwarte?
Polakatolicy mają pełno Boga na ustach, w sercach nie bardzo da się to dostrzec.
Widzę wiele zacietrzewienia i nienawiści w stosunku do tych, którzy mają odwagę myśleć samodzielnie
i swe myśli publicznie wypowiadać.
Re: Świętsi od Pana Boga
//Polakakatolicy mają takie samo jak Ty do swojego zdania na temat Boga.
Każdy z nas powinien zacząć od siebie naprawę świata.
Parada równości, mam nadzieję nie przeszkadza Ci:)//
Parada - uważam to za błazenadę, to mnie tylko śmieszy.
Każdy z nas powinien zacząć od siebie naprawę świata.
Parada równości, mam nadzieję nie przeszkadza Ci:)//
Parada - uważam to za błazenadę, to mnie tylko śmieszy.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
- Adam Zwoiński
- Członek Stowrzyszenia
- Posts: 205
- Joined: Tue Jun 15, 2010 4:01 pm
Re: Świętsi od Pana Boga
To,że wypowiadamy się zgodnie z naszymi przekonaniami inspirowanymi przez dogmaty wyznawanej przez nas wiary nie jest wyrazem zacietrzewienia jeśli tak to zrozumiałeś Janie. W kraju demokratycznym obywatele dokonują wyborów także tych, dla których dogmaty religijne sa ich motywami, i ja tak postępuje i nie widze w tym próby atakowania inaczej myślących. Inni obywatele dokonują innych wyborów, mamy demokrację.
RELIGIA MA PRAWO BYĆ OBECNA W ŻYCIU PUBLICZNYM, a Polska to nie Francja gdzie religię usunięto z sfery publicznej
RELIGIA MA PRAWO BYĆ OBECNA W ŻYCIU PUBLICZNYM, a Polska to nie Francja gdzie religię usunięto z sfery publicznej
Z polskiej krwi zrodzony, polskie serce noszę. Wiara Katolicka i Duma Narodowa to moja siła
Re: Świętsi od Pana Boga
Adam Zwoiński wrote:To,że wypowiadamy się zgodnie z naszymi przekonaniami inspirowanymi przez dogmaty wyznawanej przez nas wiary nie jest wyrazem zacietrzewienia jeśli tak to zrozumiałeś Janie. W kraju demokratycznym obywatele dokonują wyborów także tych, dla których dogmaty religijne sa ich motywami, i ja tak postępuje i nie widze w tym próby atakowania inaczej myślących. Inni obywatele dokonują innych wyborów, mamy demokrację.
I JA TEŻ NIE WIDZĘ ATAKOWANIA z Twojej strony.
Ale wyobraź sobie taką sytuację:
człowiek dowiaduje się że się, że się nie modlę, że nie wierzę w bogów, w których on wierzy...
- Wobec tego nie będę panu mówił "dzień dobry"! - i nie mówi.
Parafia na Stogach nie przyjmuje naszych (Biblioteki Społecznej) ulotek z prośbą o 1% podatku
bo "parafia popiera Caritas", poza tym szef (czyli ja) jest niewierzący.
Chciałem zaznaczyć, że w Bibliotece nie prowadzimy propagandy antyreligijnej ani antykościelnej,
co widzisz na co dzień; kolędowanie też zapewne nie raz słyszałeś.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Świętsi od Pana Boga
Czy Ty masz ulotki Caritasu w bibliotece? Pozdrawiam.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests