yourdomain.com

ku RZECZYPOSPOLITEJ PRACY

Cała Polska zwalcza komunę - której nie ma.
Medianci, politykanci i różnych innych maści ignoranci
ujeżdżają po PRL-u jak po łysej kobyle - z dumą, honrem,
z poczuciem najwyższej wyższości i najgodniejszej godności.
Im większy pustak i jałowiec - tym głośniej, tym dumniej, tym wynioślej.


Cała durna, leniwa, niekompetentna Polska dumnie się nosi,
oczekując,
że takiemu ho-ho-ho ONI powinni dać, przydzielić, załatwić, obniżyć, podnieść, skrócić.

Polska dzisiejsza jest dziedzicem Solidarności, nieodrodnym, grzmiącym, huczącym.

Polska infantylna.

Rzeczpospolita zdziecinniała!


Nic nie wskazuje, jakobyśmy zmierzali ku RZECZYPOSPOLITEJ PRACY.

Może kryzys napędzi nam nieco oleju do głowy.

jan urbanik

Kraina wiekuistej niedojrzałości?

Należysięstan?

Nie widzę światełka w tunelu.


Państwo nie może być lepsze od swoich obywateli.

Stanisław Krzosek wziął cudze pieniądze, by kupić drukarkę - od kilku miesięcy kupuje, kupić nie może...

Dwie osoby, od niedawna pełnoletnie, podjęły zobowiązania - nie dotrzymały...

Ktoś inny chciałby MIEĆ PRACĘ, ale taką, żeby nie musieć pracować, albo żeby robić to, co lubi. A co właściwie lubi?



Na gwałt poszukujemy jeszcze kilku osób dojrzałych, by Stowarzyszenie nasze i Biblioteka Społeczna mogły przetrwać.
Nie dysponujemy pieniędzmi europejskimi na ugaszczanie się, żyjemy za swoje;
nie jesteśmy krainą pieczonych gołąbków - jesteśmy starający się, szukający...

Polska potrzebuje pracy. Pracy od podstaw, z głową.
Dostaje pozory pracy, pracę pozorną.

Odnosi sukcesy - pozorne.

Kraina wiekuistej niedojrzałości?

jan urbanik