Łapanie pcheł i decyzje polityczne
Posted: Tue Mar 17, 2009 11:53 pm
Łapanie pcheł - tu potrzebna jest szybkość działania.
"Sprawy Pawlaka" i "sprawy Misiaka"
wymagają powagi, uwagi, rozwagi - i wtedy dopiero odpowiedzialnej decyzji.
Tusk od czasu objęcia władzy błyskawicznie się uczy.
Staje się coraz dojrzalszym mężem stanu.
Kaczory i PiSięta zostały partyjniackie, obłudne, świętoszkowate, zaściankowe, szabelkowe.
Premier nie może być sterowany przez pismacko-partyjniackie intrygi
i tańczyć w rytm kakofonicznych sensacji.
Zrobił głupstwo pozbywając się profesora Ćwiąkalskiego. To starczy.
Myślę, że powinien jeszcze - choć na jakiś czas - odstawić na dalszy plan Julię Piterę i Nowaka.
Julia stała się już nudna, Nowak dojrzewa znacznie wolniej niż Premier.
jan urbanik
"Sprawy Pawlaka" i "sprawy Misiaka"
wymagają powagi, uwagi, rozwagi - i wtedy dopiero odpowiedzialnej decyzji.
Tusk od czasu objęcia władzy błyskawicznie się uczy.
Staje się coraz dojrzalszym mężem stanu.
Kaczory i PiSięta zostały partyjniackie, obłudne, świętoszkowate, zaściankowe, szabelkowe.
Premier nie może być sterowany przez pismacko-partyjniackie intrygi
i tańczyć w rytm kakofonicznych sensacji.
Zrobił głupstwo pozbywając się profesora Ćwiąkalskiego. To starczy.
Myślę, że powinien jeszcze - choć na jakiś czas - odstawić na dalszy plan Julię Piterę i Nowaka.
Julia stała się już nudna, Nowak dojrzewa znacznie wolniej niż Premier.
jan urbanik