Za wolność naszą, NIE waszą
Posted: Wed Aug 12, 2009 5:05 am
Za wolność naszą, NIE waszą
O stosunkach polsko-ukraińskich
Nie ma dymu bez ognia. Polska pracowała na rzeź wołyńską
w trakcie swojej wschodniej historii i wschodniej polityki na przestrzeni wieków.
Piłsudski Ukraińców zdradził, rządy II Rzeczypospolitej
narobiły na Kresach wiele głupstw - aż przyszedł czas zapłaty:
barbarzyństwo rezunów przeszło granice wyobraźni.
Mimo urazów, ran, blizn i krzywd - po obu stronach,
jeśli mamy nieco oleju w głowie, musimy budować jak najlepsze stosunki z sąsiadami.
Nie są oni od nas gorsi ani głupsi - starają się, wbrew przeciwnościom losu, utrwalić swoją państwowość.
Krzywdy trzeba wybaczać w imię życia, w imię przyszłości...
Czy wybaczamy z boskiego nakazu, czy dyktuje nam to zdrowy rozsądek - każde uzasadnienie jest dobre.
Andrzej Krajewski w najświeższym Newsweeku napisał artykuł
"Za wolność naszą, nie waszą", w podtytule zaś:
Druga Rzeczpospolita uczyniła wiele, aby Ukraińcy stali się śmiertelnymi wrogami Polaków.
A co gorsza, nauczyła ich, jak walczyć ze znienawidzonym ciemięzcą.
Tygodnik dostępny również w naszej czytelni - Hoża 14.
jan urbanik
PS
Dziad mój wywędrował po I wojnie "za chlebem" znad Wisłoka do Drohobycza,
gdzie w "Polminie" przepracował do roku 1945, po czym wrócił do rodzinnej wsi.
W czasie wojny prowadził zapiski, które przepisałem w stulecie jego urodzin.
Pisze w nich o Polakach, Ukraińcach, Żydach, hitlerowcach, bolszewikach - z pozycji polskiego robotnika.
"Diabelskie tany" dostępne są w naszej czytelni.
O stosunkach polsko-ukraińskich
Nie ma dymu bez ognia. Polska pracowała na rzeź wołyńską
w trakcie swojej wschodniej historii i wschodniej polityki na przestrzeni wieków.
Piłsudski Ukraińców zdradził, rządy II Rzeczypospolitej
narobiły na Kresach wiele głupstw - aż przyszedł czas zapłaty:
barbarzyństwo rezunów przeszło granice wyobraźni.
Mimo urazów, ran, blizn i krzywd - po obu stronach,
jeśli mamy nieco oleju w głowie, musimy budować jak najlepsze stosunki z sąsiadami.
Nie są oni od nas gorsi ani głupsi - starają się, wbrew przeciwnościom losu, utrwalić swoją państwowość.
Krzywdy trzeba wybaczać w imię życia, w imię przyszłości...
Czy wybaczamy z boskiego nakazu, czy dyktuje nam to zdrowy rozsądek - każde uzasadnienie jest dobre.
Andrzej Krajewski w najświeższym Newsweeku napisał artykuł
"Za wolność naszą, nie waszą", w podtytule zaś:
Druga Rzeczpospolita uczyniła wiele, aby Ukraińcy stali się śmiertelnymi wrogami Polaków.
A co gorsza, nauczyła ich, jak walczyć ze znienawidzonym ciemięzcą.
Tygodnik dostępny również w naszej czytelni - Hoża 14.
jan urbanik
PS
Dziad mój wywędrował po I wojnie "za chlebem" znad Wisłoka do Drohobycza,
gdzie w "Polminie" przepracował do roku 1945, po czym wrócił do rodzinnej wsi.
W czasie wojny prowadził zapiski, które przepisałem w stulecie jego urodzin.
Pisze w nich o Polakach, Ukraińcach, Żydach, hitlerowcach, bolszewikach - z pozycji polskiego robotnika.
"Diabelskie tany" dostępne są w naszej czytelni.