nasi demokracjusze-moralicjusze
Posted: Fri Aug 28, 2009 9:18 pm
nasi demokracjusze-moralicjusze
Jedynie słuszni demokracjusze, mający się za wcielonki sprawiedliwości i przyzwoitości politycznej,
mają za złe Moskalom, że do tej pory nie rozliczyli się z historią,
co Niemcy zrobili dawno.
WCIELONKI NIE POJMUJĄ, ŻE NIEMIECKA DENAZYFIKACJA
BYŁA PRZEPROWADZONA PRZEZ SIŁY ZEWNĘTRZNE – PAŃSTWA OKUPUJĄCE STREFĘ ZACHODNIĄ.
Związek Radziecki przeżył okres dominacji hien zewnętrznych i wewnętrznych,
które ograbiły społeczeństwo z państwowego majątku, a „rozliczać” poprzednich władz nie miał kto
I nadal nie ma kto
Tak jak Niemcy, przynajmniej ci aktywniejsi byli umoczeni w hitleryzm,
tak i Rosjanie – wszyscy byli umoczeni w radziecki system.
Rosję rozliczać będą na różne sposoby jej historycy.
I na tym, jak pisałem wcześniej, polega mądrość rosyjskich elit.
Leząc w Zaolzie akceptowaliśmy krótkowzrocznie politykę Hitlera wobec Czechosłowacji,
wobec której jeden z naszych prominentnych polityków użył słów bardzo zbliżonych
do słów Mołotowa, określających nasz status.
Radzieccy nie wywołali wojny, oni w większej skali i po stalinowsku,
jak my Zaolzie, „oswobodzili” swoich bratiew po krowi.
Antypolskie reakcje Rosjan wzmaga nasze, niczym nie poparte,
poczucie wyższości wobec niej, często przechodzące w pogardę.
Nie jesteśmy pępkiem świata, nie jesteśmy społeczeństwem anielskim.
Nasz stosunek do jeńców sowieckich (np. obóz w Tucholi) był nieprzyzwoitością.
jan urbanik
Jedynie słuszni demokracjusze, mający się za wcielonki sprawiedliwości i przyzwoitości politycznej,
mają za złe Moskalom, że do tej pory nie rozliczyli się z historią,
co Niemcy zrobili dawno.
WCIELONKI NIE POJMUJĄ, ŻE NIEMIECKA DENAZYFIKACJA
BYŁA PRZEPROWADZONA PRZEZ SIŁY ZEWNĘTRZNE – PAŃSTWA OKUPUJĄCE STREFĘ ZACHODNIĄ.
Związek Radziecki przeżył okres dominacji hien zewnętrznych i wewnętrznych,
które ograbiły społeczeństwo z państwowego majątku, a „rozliczać” poprzednich władz nie miał kto
I nadal nie ma kto
Tak jak Niemcy, przynajmniej ci aktywniejsi byli umoczeni w hitleryzm,
tak i Rosjanie – wszyscy byli umoczeni w radziecki system.
Rosję rozliczać będą na różne sposoby jej historycy.
I na tym, jak pisałem wcześniej, polega mądrość rosyjskich elit.
Leząc w Zaolzie akceptowaliśmy krótkowzrocznie politykę Hitlera wobec Czechosłowacji,
wobec której jeden z naszych prominentnych polityków użył słów bardzo zbliżonych
do słów Mołotowa, określających nasz status.
Radzieccy nie wywołali wojny, oni w większej skali i po stalinowsku,
jak my Zaolzie, „oswobodzili” swoich bratiew po krowi.
Antypolskie reakcje Rosjan wzmaga nasze, niczym nie poparte,
poczucie wyższości wobec niej, często przechodzące w pogardę.
Nie jesteśmy pępkiem świata, nie jesteśmy społeczeństwem anielskim.
Nasz stosunek do jeńców sowieckich (np. obóz w Tucholi) był nieprzyzwoitością.
jan urbanik