Page 1 of 1

Pluję pod wiatr

Posted: Fri Sep 04, 2009 8:59 am
by jan
Siostrzyczki i Braciszkowie w Polskości,
patrzycie w lustro i otwieracie japę z zachwytu:
jacy my wspaniali, jacy nadzwyczajni, jacy wybrani...

Jaki my mamy polski punkt widzenia, jaki on słuszny, jaki on chrystusowy - zbawicielski i nauczycielski dla świata!

Lustro (naszych samoocen) kłamie,
Umiłowane Siostrzyczki i Umiłowani Bracia w Polskości!

Nie jesteśmy żadnym nadzwyczajnym dziełem boskim.
Stan naszego państwa świadczy o nas,
największa w dziejach fala emigracji świadczy o naszym państwie i o nas.

Świat cały usłyszał o nas z Westerplatte, usłyszał o naszym cierpiętnictwie, megalomanii, dziwactwie.
Wiele nauki i pracy przed nami. Nie rośniemy, a karlejemy.
Jeszcze nie osiągnęliśmy dna.

Nie uczymy się, nie potrafimy zadbać o PAŃSTWO, żądamy by to ono zadbało o nas.

Smutno mi w dziadostwie polskim.


Zawierzanie swoich losów patronom i patronkom z Niebios nie jest naszą specjalnością,
Bogomatier Kazańska, Matka Boska Częstochowska... która mocniejsza?

"Gott mit uns" na hitlerowskich klamrach...

jan urbanik