To oczywiste, wyczytałem...
Posted: Fri Sep 25, 2009 6:08 pm
To jest oczywiste:
wyczytał to w kilkunastu książkach i wszystko się zgadza,
fakty nie podlegają dyskusji!
Inni przeczytali kilkanaście innych książek, poza tym słyszeli od kuzynki
i też wszystko im się zgadza, są przekonani o swojej racji.
To co się zgadza jednym i drugim nie zgadza się z sobą,
nie zgadza się z doświadczeniami trzecich, siódmych i dziewiątych.
Obserwacja wyżej opisanego skłania mnie do skromności:
mam swoja małą prawdkę naszpikowaną wątpliwościami i nie mam zamiaru
narzucać jej miastu i światu.
Jestem z wątpiącymi i szukającymi.
WIEDZĄCYM nie wierzę.
jan urbanik
wyczytał to w kilkunastu książkach i wszystko się zgadza,
fakty nie podlegają dyskusji!
Inni przeczytali kilkanaście innych książek, poza tym słyszeli od kuzynki
i też wszystko im się zgadza, są przekonani o swojej racji.
To co się zgadza jednym i drugim nie zgadza się z sobą,
nie zgadza się z doświadczeniami trzecich, siódmych i dziewiątych.
Obserwacja wyżej opisanego skłania mnie do skromności:
mam swoja małą prawdkę naszpikowaną wątpliwościami i nie mam zamiaru
narzucać jej miastu i światu.
Jestem z wątpiącymi i szukającymi.
WIEDZĄCYM nie wierzę.
jan urbanik