Demokracja, prawdziwa demokracja... I sumienie.
Posted: Tue Apr 24, 2007 3:15 pm
Demokracja, prawdziwa demokracja... I sumienie.
Gdyby doktryner został naczelnym demokratą, doprowadziłby szybko demokrację
do absurdu, tak jak „socjalistyczni” urzędnicy doprowadzili do absurdu socjalizm.
Demokracja jest narzędziem: tak jak motyka, widelec, teleskop...
i służy dobrze, kiedy się ją mądrze aplikuje.
Demokracja jest DLA LUDZI, dla CZŁOWIEKA – ale w ręku fanatyka demokracji,
populisty, faszysty, czy bolszewika – jest jak brzytwa w ręku małpy.
Moje dwie podstawowe zasady:
1. Gdy musisz wybierać – wybieraj mniejsze zło.
2. Oprócz tej pierwszej – nie miej żadnych innych zasad.
Nauczanie Goebelsa - Hitlera – i rzesze wiernych,
nauczanie Stalina – i rzesze wiernych...
A gdzie sędzia najwyższy – SUMIENIE?
hmmm... SUMIENIE... Co to jest SUMIENIE?
jan urbanik
Gdyby doktryner został naczelnym demokratą, doprowadziłby szybko demokrację
do absurdu, tak jak „socjalistyczni” urzędnicy doprowadzili do absurdu socjalizm.
Demokracja jest narzędziem: tak jak motyka, widelec, teleskop...
i służy dobrze, kiedy się ją mądrze aplikuje.
Demokracja jest DLA LUDZI, dla CZŁOWIEKA – ale w ręku fanatyka demokracji,
populisty, faszysty, czy bolszewika – jest jak brzytwa w ręku małpy.
Moje dwie podstawowe zasady:
1. Gdy musisz wybierać – wybieraj mniejsze zło.
2. Oprócz tej pierwszej – nie miej żadnych innych zasad.
Nauczanie Goebelsa - Hitlera – i rzesze wiernych,
nauczanie Stalina – i rzesze wiernych...
A gdzie sędzia najwyższy – SUMIENIE?
hmmm... SUMIENIE... Co to jest SUMIENIE?
jan urbanik