Page 1 of 1

telewizyjna panienka i CZŁOWIEK

Posted: Tue Nov 10, 2009 5:03 am
by jan
telewizyjna panienka i CZŁOWIEK

Kiedy waliły się rocznicowe kostki berlińskiego domina
telewizyjna panienka od Wildsztajnów i Farfałów przesłuchiwała Człowieka -
generała Wojciecha Jaruzelskiego - o wrażenia z czasów, kiedy rozwalano prawdziwy mur.

Generał wspominał – panienka, posiadająca panującą aktualnie „rację”
wszystko wiedziała lepiej i słuszniej.

Odpowiedzialny polityk, niezależnie od marzeń i sentymentów, liczy się z realiami.
Realia były takie:
RACJĄ STANU POLSKI - NIE PRL-U - BYŁ POD KONIEC ROKU 1981 STAN WOJENNY,
RACJĄ STANU POLSKI - NIE PRL-U - W ROKU 1989 (GŁASNOST I PIERIESTROJKA W ZSRR) BYŁY WOLNE WYBORY I OKRĄGŁY STÓŁ.

Generałowie Jaruzelski i Kiszczak, dziennikarze Rakowski i Urban, i im podobnie myślący,
również po solidarnościowej stronie, reprezentowali patriotyzm, przyzwoitość i rozum.


To , że nie doszło do rzezi i wojny świadczy, że przeważały siły patriotyzmu, przyzwoitości i rozumu.

W żadnej postsolidarnościowej ekipie po Mazowieckim
nie przeważały, niestety, ani patriotyzm, ani przyzwoitość, ani rozum.

Ekipa Tuska nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, ma jeszcze trochę czasu.
Ta jest najmniej głupia i szalona.

Małość, zawiść i głupstwo polskie ciąga generałów po sądach,
Małość, zawiść i głupstwo polskie, uosabiane przez kłócących się z sobą „pogromców komuny” kompromituje Polskę i hamuje jej rozwój.

jan urbanik