Page 1 of 1

Państwo na niby, prawo na niby, obywatele na niby, ...

Posted: Sat Dec 05, 2009 10:46 am
by jan
Państwo na niby, prawo na niby, obywatele na niby, partnerstwo na niby...

Mógłbym te frazy-tezy wypełnić treścią.
Mimo że'm pieniacz - nie wypełnię.
Rad będę, jeśli ktoś inny będzie lepszy w "pieniactwie", choć ten jeden raz.

Niespójne, zbyt rygorystyczne, zbyt drobiazgowe prawo -
TO SZKOŁA BEZPRAWIA!
Absurdy prawne i administracyjne trzeba tępić jak pluskwy.
Obnażać, ujawniać i tępić!

Bałwanizacja obywateli i degradacja PAŃSTWA robi zastraszające postępy.

2 i pół miliona emigrantów, miliony bezrobotnych -
i - równocześnie - NIE MA LUDZI DO ROBOTY.


jan urbanik

PS
Kiedy Stanisław Krzosek, który przemknął przez Bibliotekę i Stowarzyszenie
i ulotnił się z 410 złotymi przeznaczonymi na zakup drukarki i tuszu, nie pozostawił śladu w papierach.
Moja propozycja, by napisać o szwindlu w protokole została zbyta milczeniem.
Stratę pokryłem, nie zgłaszałem sprawy na policję,
nie mam czasu na sądowe ceregiele, nie chciałem też, by Krzosek trafił do kryminału.