Polska - kraina ułudy, kędy (słomiany) zapał tworzy CUDACTWA.
Megalomania z mitomanią wolnych atomów, niezdolnych do współpracy!
Wyobrażasz sobie, żeś geniusz, bóg, car - a świat plasteliną.
To proste w sferze bajdurzeń; łatwo przestawiać w sferze fikcji fikcyjne pionki,
grać nimi wedle niezbornych reguł - i "wygrywać".
Jak moskiewscy samodzierżcy ze swymi armiami świetnymi na paradach,
gdzie wola cara była rzeczywistością.
Potem były boje, gdzie w akcję włączał się przeciwnik
i ten co stwarzał reguły-światy musiał starać się sprostać światu-jaki-jest.
Polskie wolne atomy są przeciwieństwem sołdata, do śmierci wiernego, zdychającego przy szynelu swego pana.
Przeciwieństwem równie samobójczym (tu szukam lepszego sformułowania, prawdopodobnie zmienię tekst) .
Życie wymaga terminowania, RZEMIOSŁA, trzymania sie ziemi.
Nauka, religia - analizują i syntezują doświadczenie,
pozwalają uczyć się na cudzych błędach, uczyć się szybciej - dopóki są żywe, nie zwapniałe w jedynie słuszną doktrynę.
Dopóki tkwią korzeniami w rzemiośle, praktyce. Dopóki trzymają się ziemi
(„Jedna owczarnia i jeden pasterz” – to koniec ludzkiego świata.)
Polska szkoła odrywa od życia, ogłupia, uśrednia, uprzeciętnia, ubezmyślnia;
uczy w sposób sztampowy, nudny - zabija indywidualności, hoduje indywidua.
Indywidua hodują indywidua. Chlubne wyjątki, giną w korcu sztampy.
Nieradosna ta przedświąteczna refleksja, zapewne ostatnia taka przed Świętami.
Przy świątecznych stołach zbratamy się rodzinnie przy obłudnym pustym nakryciu,
pogrążymy się w żarcie, kolędowanie, narzekanie na ONYCH, NICH,
pogrążyMY się MY, czyści, bez skazy i zmazy...
A ONI?
ONI to kto? ONI gdzie?
A wiem: krasnoludki, ufonki i im podobna gadzina!
jan urbanik
Polska - kraina ułudy
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 9 guests