4179. My i Oni
My, Polacy – i dobrze,
ale pojawia się problem:
profesor Pikuś Pitoliński, na podstawie badań przeprowadzonych na odpowiednio licznej
i odpowiednio reprezentatywnej próbie wykazał biało na czarnym,
że ryży są o 78,346 % lepszymi Polakami niż blondyni.
Właściwe radio spopularyzowało wyniki badań i naród zaczął się boczyć
na mniej słusznych, czyli blondynów.
Oczywiście, ludzie mający olej w głowie wiedzą, że prof. Pitoliński jest idiotą,
badania są spreparowane, ale podział na MY i ONI stał się społecznym faktem
i co słabsi psychicznie blondyni zaczynają emigrować lub robią się na ryżo.
Dedykuję powyższe Polakowi-Żydowi, który poczuł się urażony,
kiedy z ust swego kulturalnego i przyzwoitego promotora usłyszał
w podsłuchanej przypadkowo rozmowie słowo ONI.
To MY,WY, ONI, czyli wszelkie kategoryzacje, są bardzo nieostre, przeważnie są wulgaryzacją, grubym uproszczeniem.
Stworzona KATEGORIA, szufladka – czyli ludzki wymysł - często kreuje rzeczywistość, słowo staje się ciałem.
jan urbanik
słowo ciałem się staje
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
słowo ciałem się staje
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests