Prezydent - uosobienie godności i majestatu Rzeczypospolitej
Posted: Sun Jan 31, 2010 7:49 pm
Prezydent – uosobienie godności i majestatu Rzeczypospolitej.
I to w zupełności wystarczy.
Wypowiedzi Premiera na temat funkcji i uprawnień prezydenta były niegodne męża stanu.
Nie zarządzający, a reprezentujący. Głowa rządząca winna być jedna – RZĄD.
Obaj Lechowie byli nieporozumieniem, Kwaśniewski miewał momenty słabości w Kijowie i Katyniu,
ale zachowywał się najgodniej i najodpowiedzialniej, nie żałuję że na niego stawiałem.
Kandydaci jutra:
Cimoszewicza, Olechowskiego, Szmajdzińskiego – postawiłbym na jednym poziomie –
każdy z nich dla mnie MÓGŁBY BYĆ GODNYM PREZYDENTEM.
Buzek, Komorowski, Sikorski – każdy z innych względów byłby dla mnie nieporozumieniem.
Tu i ówdzie lansowano Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa.
Majchrowskim chętnie uzupełniłbym pierwszą trójkę
I to w zupełności wystarczy.
Wypowiedzi Premiera na temat funkcji i uprawnień prezydenta były niegodne męża stanu.
Nie zarządzający, a reprezentujący. Głowa rządząca winna być jedna – RZĄD.
Obaj Lechowie byli nieporozumieniem, Kwaśniewski miewał momenty słabości w Kijowie i Katyniu,
ale zachowywał się najgodniej i najodpowiedzialniej, nie żałuję że na niego stawiałem.
Kandydaci jutra:
Cimoszewicza, Olechowskiego, Szmajdzińskiego – postawiłbym na jednym poziomie –
każdy z nich dla mnie MÓGŁBY BYĆ GODNYM PREZYDENTEM.
Buzek, Komorowski, Sikorski – każdy z innych względów byłby dla mnie nieporozumieniem.
Tu i ówdzie lansowano Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa.
Majchrowskim chętnie uzupełniłbym pierwszą trójkę