Komisje sejmowe są narzędziem partyjniackiej walki o koryto

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Komisje sejmowe są narzędziem partyjniackiej walki o koryto

Post by jan » Thu Feb 04, 2010 11:32 am

Kiedyś Michnik. człowiek, który nie do końca wyrósł z krótkich majtek,
nagrał Rywina, przez co komisja Nałęcza-Ziobry-Rokity położyła na łopatki rząd
i ugrupowanie Millera. (komisja ds. afery Rywina)

Krok Michnika chciał powtórzyć Mariusz Kamiński, podkładając minę Tuskowi.
Farsa zabierająca rządowi czas na rządzenie, przeczuwam, nie da efektów,
jakich spodziewali się bliźniacy. Ich dwuletnie rządy rządy były nieprzyzwoite.
Większość elektoratu, ze mną włącznie, nie chce ich powtórki.

Komisje sejmowe są narzędziem partyjniackiej walki o koryto i kasę.
Są też miernikiem poziomu klasy politycznej. Jest głęboki niż.

...........................
Powyższe pisałem wczoraj wieczór.
Dziś przez 10 minut (12:15-12:25)przerwy obiadowej słucham odpowiedzi Tuska.
Przerasta klasą obszczekujące go kundelki.

Jeśli nie wytrzyma i odezwie się do Wasermana czy Kępy tak jak Miller do Ziobry,
ma moje odpuszczenie – i wszystkiego najlepszego!
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Jeszcze pół godziny Tuska

Post by jan » Thu Feb 04, 2010 9:07 pm

Gratulacje dla premiera Tuska. Wypadł godnie.

Waserman i Kępa zachowują się jak partyjniaccy kurduple



Afera z hazardem była: partyjniacki pisiacki harcownik Mariusz Kamiński
podłożył hazardową minę pod stołek swego szefa w interesie brata Prezesa i brata Prezydenta.

Premier ma cholernie dużo spraw na głowie,
wołanie go jeszcze raz do tego pisiackiego cyrku - to sabotaż.

Tusk znacząco odrobi straty dla siebie i Platformy.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests