Sztuka po to jest, by wzruszać, cieszyć, uczyć, wychowywać.
Mali sztukmistrze idą za modą albo za kasą,
wielcy wytyczają kierunki, manifestują swoją indywidualność.
Bywają jeszcze napuszeni sztukmistrze lub blagierzy.
Tym pierwszym wydaje się, że coś niosą światu, ci drudzy robią klientów "w konia".
W sztuce, jak i w polityce, obowiązują pewne kanony przyzwoitości.
tu i tam też można grać po pisiacku.
Łamanie pewnych przeżytych konwenansów ma sens,
ale i tu, i w polityce są pewne granice, poza którymi rozpoczyna sie chuligaństwo lub chamstwo.
"Naukowe" podejście do sztuki dla człowieka, który nie jest czynnym artystą lub badaczem sztuki jest odbieraniem sztuce jej sensu.
Sztuka jest do przeżywania, dawania wzruszeń, stawiania pytań, bez stawiania kropki nad "i".
Sztuka po to jest, by bawić, uczyć, wychowywać, cieszyć
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Sztuka po to jest, by bawić, uczyć, wychowywać, cieszyć
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests