Szczęście fizjologiczne – to dzielimy ze wszystkim, co żyje i czuje,
na pewno ze zwierzętami bliższymi człowieka, może również z niższymi i roślinami
Można poprzestać na tych szczęściach i żyć jak nasza Aza, kiedy żyła.
Kulturą dwunóg wyszedł ponad biologię,
tym samym, wraz z kulturą, mamy szanse na ponadbiologiczne szczęścia i nieszczęścia:
LUDZKIE, wynikające z bycia w kulturze i tworzeniem kultury.
Człowiek – to praca, twórczość. To radość i męka tworzenia.
Nasza Aza spędzała sporo czasu na kanapie przed telewizorem,
czy przez to stała się człowiekopodobniejsza?
A człowiek przed telewizorem?
Szczęście fizjologiczne
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Szczęście fizjologiczne
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 6 guests