chuchać, dmuchać

[jan]

Wszyscy jesteśmy osobnikami biologicznymi,
w znacznej mierze typowymi, sterowanymi przez instynkty.
Jesteśmy samcami i samicami jednego z gatunków ssaków.

Da się przeżyć życie niewiele wychodząc poza samcze i samicze potrzeby i możliwości –
ot tyle, by móc konsumować niektóre wytwory kultury:
telefon, telewizor, pralkę i mikrofalówkę,
wszystkie satysfakcje czerpiąc organami od podniebienia do podbrzusza.

Byśmy byli jacy jesteśmy – zanurzeni w kulturze – i nie przestając być samicami i samcami,
część z nas musiała zdobyć się na wysiłek intelektualny, zdyscyplinowaną pracę.

By trwać w kulturze, społeczeństwo musi wydzielić z siebie kulturotwórcze elity,
dbać o nie, chuchać i dmuchać.

Alternatywą jest powierzenie losów Polski kaczyńskim, lepperom, ziobrom, pospieszalskim, rydzykom...
i mieć w dość bliskiej perspektywie - pierwszy rozkup Polski.

Czy coś tu od nas - ode mnie, od ciebie zależy?