„Bóg, Honor i Ojczyzna” – i zamiast Orła Białego – kaczka.
To IV Rzeczpospolita populizmu, kłamstwa, nienawiści do „wroga”.
Bóg - kocha i błogosławi tych i tym, którzy się do niego modlą PRACĄ, których stać na pracę mózgiem i mięśniami równocześnie.
Myśmy - widać - zasłużyli na katastrofę pod Smoleńskiem.
Honor – to przymiot tych, których stać na zadbanie o środki zaspokajające ich potrzeby i wsparcie innych.
Żebrak nie ma honoru.
Ojczyzna – to wielkie pole uprawy, które użyźnione potem i krwią może dać owoc,
który wyżywi OBYWATELI i pozwoli zadbać o niezaradnych i bezradnych.
POLSKA MUSI MNIEJ KONSUMOWAĆ i WIĘCEJ PRACOWAĆ,
Obecnie jesteśmy jak wąż zjadający własny ogon, który kończy się tam, gdzie zaczyna się szyja.
Właściwy ogon już dawno zjedzony.
Jeśli ktoś zdorosłych wierzy, że Bóg mu ześle mannę z nieba, lub że godny byt zapewni mu PiS –
to niech na tę mannę czeka, do śmierci dożyje na pewno.
zjadający własny ogon
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
zjadający własny ogon
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests