Naród, który daje się uwodzić ...
Ojczyzna nasza – MATKA NASZA i zarazem DZIECKO NASZE.
W jej ramach rośniemy, pracujemy, pod jej skrzydłami jesteśmy bezpieczni –
zarazem utrzymujemy ją, budujemy jej siłę, wielkość i sławę,
która ona nas okrywa.
Jeśli MY dopieścimy należycie ojczyznę naszą naszą pracą –
ona natychmiast nam się pieszczotą odpłaca.
Staniemy się godniejsi, zdrowsi, szanowniejsi...
Ojczyzna bez autonomicznego państwa, bez samorządzenia się,
bez silnego, sprawnego, SZANOWANEGO rządu – to niewola i marność:
to wygnańcy, zesłańcy, oberwańcy, zasrańcy…
Takim to chciałoby się powiedzieć – dobrze im tak! - ale jak, skoro’m z nich?
Ojczyzna źle rządzona, nie szanowana – jest nie matką, a macochą.
Naród, który daje się uwodzić kaczystom, rydzykoidom, Macierewiczom…
czyli szarlatanom i szaleńcom, skazuje się na anarchię, nędzę i ostatecznie -
na polityczny niebyt.
TEN NARÓD MA JESCZE TROCHĘ CZASU.
TROCHĘ CZASU, NIEMIŁOSIERNIE PRZECIEKAJĄCEGO MU (NAM) PRZEZ PALCE.
Naród, który daje się uwodzić ...
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Naród, który daje się uwodzić ...
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests