Page 1 of 1

Czy jest alternatywa dla głupolityków?

Posted: Sun May 20, 2007 3:33 pm
by jan
Lekarze powinni zarabiać przyzwocie: jest to zawód wymagający
długotrwałego przygotowania, wielkiej odpowiedzialności i ogromnie stresujący.
Co do powyższego nie ma dwóch zdań.


Gdyby pierwszym celem ich strajku była racjonalizacja służby zdrowia byłbym solidarny z nimi.
Ze strajkiem o gwałtowne podwyżki nie solidaryzuję się.
Żałosne są relacje z rozmów z pacjentami, którzy popierają lekarzy.

Lekarze żerują na chorej służbie zdrowia i pacjentach.
Nie wszyscy. Jest wśród nich mnóstwo przyzwoitych, wyzyskiwanych ludzi.

Energia głupolityków tracona na lustrację, antyaborcję, walkę z pornografią
i homoseksualizmem finansowana jest przez podatników.

Czyżby nie było siły, która głupolityków zastąpiłaby politykami,
mającymi ludzką, a nie doktrynerską hierarchię priorytetów?

jan urbanik

Re: Czy jest alternatywa dla głupolityków?

Posted: Mon May 21, 2007 2:51 pm
by kviat
jan wrote:Gdyby pierwszym celem ich strajku była racjonalizacja służby zdrowia byłbym solidarny z nimi.
Ze strajkiem o gwałtowne podwyżki nie solidaryzuję się.
Żałosne są relacje z rozmów z pacjentami, którzy popierają lekarzy.

Relacji, o których wspominasz nie słyszałem.
I niestety nie podzielam Twojego zdania.
Co to znaczy "racjonalizacja służby zdrowia"? Co to za postulat strajkowy? Lekarze walczą o "konkrety" - o pieniądze. Ta tzw."racjonalizacja" może te pieniądze wygenerować. Ale nie do lekarzy należy "racjonalizacja", a już tym bardziej strajk w imię tej racjonalizacji.
Jakby "racjonalizacja" była postulatem to każdy mógłby powiedzieć: chcecie racjonalizacji to znaczy, że wiecie jak to zrobić, powiedzcie - zrobimy. Lekarze studiowali medycynę, nie ekonomię, politologię czy zarządzanie i chcą za swoją pracę godne wynagrodzenie. I o to walczą.
A racjonalizacją niech się zajmą fachowcy, żeby takie godne wynagrodzenie było możliwe.
Skoro nie potrafią tego zrobić to znaczy, że są niekompetentni i należy ekipę zmienić (a w zasadzie sami powinni ustąpić miejsca tym, którzy to potrafią).


jan wrote:Lekarze żerują na chorej służbie zdrowia i pacjentach.
Nie wszyscy. Jest wśród nich mnóstwo przyzwoitych, wyzyskiwanych ludzi.

Część żeruje, a część stara się przeżyć.

jan wrote:Energia głupolityków tracona na lustrację, antyaborcję, walkę z pornografią
i homoseksualizmem finansowana jest przez podatników.

I właśnie to należałoby "racjonalizować". I to jest idealny postulat strajkowy dla ogółu podatników :-)

jan wrote:Czyżby nie było siły, która głupolityków zastąpiłaby politykami,
mającymi ludzką, a nie doktrynerską hierarchię priorytetów?

Są dwie siły:
1) głosowanie kartą wyborczą
2) głosowanie nogami - jak zabraknie podatników to nie wystarczy na ich wypłaty - wtedy sami odejdą. Kto by chciał za darmo pracować? ;-)