kaczki i krasnoludki
Posted: Sat Aug 28, 2010 5:44 am
kaczki i krasnoludki
Międzynarodowy kryzys, klęska powodzi, osunięcia ziemi i wichury,
utrzymanie armii urzędników, księży, pomniki Jana Pawła II i pomniki smoleńsko-katyńskie... za to wszystko trzeba zapłacić.
Rząd ma fabrykę pieniędzy, może płacić. Tyle tylko,
że wartość pieniądza będzie się wtedy zbliżać do wartości papieru, wartego mniej niż papier toaletowy.
Kaczyści walczą o to, by kosztami nieszczęść nie obciążać "ludzi", "większości społeczeństwa"...
Liczą kaczki na mannę z nieba czy na wsparcie krasnoludków?
Liczą kaczki na to, że jesteśmy tak ciemnym motłochem, że damy się nabrać na ich bzdurzenia
i ponownie pozwolimy im zawłaszczyć i zakaczyć Polskę?
Nie ma niebieskiej asekuracji!
Z klęsk żywiołowych i kosztów własnej głupoty możemy wyjść zwycięstwo kosztem własnego potu.
Oby nie krwi!
Międzynarodowy kryzys, klęska powodzi, osunięcia ziemi i wichury,
utrzymanie armii urzędników, księży, pomniki Jana Pawła II i pomniki smoleńsko-katyńskie... za to wszystko trzeba zapłacić.
Rząd ma fabrykę pieniędzy, może płacić. Tyle tylko,
że wartość pieniądza będzie się wtedy zbliżać do wartości papieru, wartego mniej niż papier toaletowy.
Kaczyści walczą o to, by kosztami nieszczęść nie obciążać "ludzi", "większości społeczeństwa"...
Liczą kaczki na mannę z nieba czy na wsparcie krasnoludków?
Liczą kaczki na to, że jesteśmy tak ciemnym motłochem, że damy się nabrać na ich bzdurzenia
i ponownie pozwolimy im zawłaszczyć i zakaczyć Polskę?
Nie ma niebieskiej asekuracji!
Z klęsk żywiołowych i kosztów własnej głupoty możemy wyjść zwycięstwo kosztem własnego potu.
Oby nie krwi!