Narodowość

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

Narodowość

Post by jan » Sun Aug 29, 2010 8:20 am

(„Wiestnik Jewropy” z r. 1866, przedsłowie do streszczenia dzieła A. Springera Geschichte Oesterreichs seit dem Wiener Frieden 1809, 2 B-de Leipzig 1863-1865).

Fragment przedsłowia Włodzimierza Spasowicza
http://www.omp.org.pl


Walki narodowości między sobą są bezowocne i szkod­liwe. Zachodzi pytanie: czyż takie walki nie są bezmyślnymi uniesieniami się, epidemicznymi chorobami rodzaju ludzkiego? Czyż ludzie bili się, szli na męki i ginęli nie wiedzieć dlaczego? Czyż fałszem i oszukaństwem jest to uczucie, które wstrząsa człowieka i przejmuje go aż do szpiku jego kości, które uzdolnia go do poświęcania się i uszlachetnia go w oczach jego własnych? Odpowiadamy: bynajmniej. Przedmiotami walki były rzeczy mające dla człowieka najbliższy i najżywotniejszy interes, ale dla wy­rażenia tego interesu użyta była formuła nieodpowiednia. Jest do życzenia, aby szereg wojen za narodowość zamknię­ty został niepowrotnie. Zamknięty on zaś będzie skoro się wyjaśni, że narodowość została wyszrubowana jako idealne pojęcie za pomocą zbyt grubej i niedokładnej indukcji; że teoria narodowości była łupiną, w której się mieściło coś innego, że ideały człowieka leżą da­lej niż sięga narodowość, a cele wytyczne człowieka są jeszcze wyższe niż jego narodowość. Do uczucia może być zastosowana z dobrym skutkiem metoda analizy, rozkłada­jąca je na jego pierwiastki. Takich składowych pierwiast­ków tworzących pojęcie narodowości i dochodzących do wszelkich praw swych po uchyleniu teorii narodowości jest kilkoro. Mogę z nich wymienić co najmniej trzy: po pierwsze protest przeciwko zobojętnieniu społeczeństwa dla spraw publicznych; po wtóre przywiązanie do dziejowych tradycji; po trzecie żądza rozmaitości, instynkt oryginalności nie zadowalający się żadnym normalnym zakończeniem.

Podniecenie się narodowego poczucia jest przede wszystkim protestem przeciwko społecznemu zobojętnieniu, któ­remu zwykle dają niewłaściwą mu nazwę kosmopolityzmu. Społeczne zobojętnienie jest to choroba będąca w odwrot­nym stosunku do rozwoju samorządu i w prostym do systematu rządowej opieki i centralizacji. Jeżeli w ciągu wielu pokoleń od masy społeczeństwa nie żądano żadnego innego udziału w życiu społecznym krom płacenia podatków i peł­nienia powinności; jeżeli wskutek tego społeczeństwo od­zwyczaiło się obmyślać sprawy i interesy gminy, kraju, a tym bardziej państwa; jeżeli w ciągu wielu lat wdrażano mu, że główną cnotą obywatela jest bierność, że wszelka piecza o dobru publicznym leży na tych ludziach, co stoją u steru rządu; jeżeli w samych rządcach ceniono najwyżej ich podatność i ścisłość przy pełnieniu zleceń, łatwo pojąć, że w takich warunkach najbardziej się rozmnożył gatunek amfibiów politycznych, ludzi bez mocnych wierzeń i zasad. Przygnębiający wpływ takiego zajmowania się sprawami publicznymi działa szkodliwie na społeczeństwo, które istnieć nie może bez sił moralnych. Patriotyzm występuje jako reakcja przeciwko takiemu zanikowi. Jest on rozmiłowaniem się w żywym narodzie, takim jakim on jest, ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Wszyscy nie podzielający jednako tego uczucia zaliczają się w czambuł do masy kosmopolitów, to jest do rodzaju ludzi, którzy oddani są niby tylko sobie i własnemu osobistemu interesowi i udają, że kochają oderwaną ludzkość, by się wyzwolić od najbliższego obowiązku kochania swoich rodaków. Sądzimy, że zbytecznym byłoby dowodzić, że przeciwstawienie patriotyzmu kosmopolityzmowi, przy którym słowo kosmopolita używa się jako wyrzut i niemal jako połajanka, nie ma najmniejszej podstawy lo­gicznej. Oświecony patriotyzm nie oddziela nigdy swojej sprawy od sprawy ludzkości, dobra powszechnego i cywi­lizacji. Nie ma na świecie nic wyższego nad ludzkość. Szczę­śliwy jest ten, kto nie przestając być patriotą, jest zarazem i obywatelem świata, współczuje wszystkiemu co wielkie i szlachetne gdzie by się tylko objawiło, pojmuje, ceni i po­waża nawet wroga swojego narodowego.


podał
jan urbanik

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 8 guests