Polska a PiS
Posted: Sun Sep 05, 2010 6:34 am
Czym jest PiS
PiS jest grupą ludzi, skupionych wokół Jarosława Kaczyńskiego,
dla których spoiwem jest żądza władzy i znaczenia.
Ludzie czynu, ludzie pracy organicznej, społecznicy - mogą mieć pełne ręce pożytecznej roboty.
Cały kurduplizm skupił się w popłuczynach Solidarności, w PiS-ie i jego przygwizdach: IPN-ie,
antywałęsizmie, antypeerelizmie...
i chce zawłaszczyć całą przeszłą zmitologizowaną chwałę "pogromców komuny"
- BO NIE STAĆ GO NA PRACĘ, NA CZYN.
PiS to fałszywa historia, samobójczy mit - to esencja obłudy, fałszu, warcholstwa.
PiS to wstyd.
W Platformie jest mniej pychy, nawiedzenia, jest więcej ludzi pragmatycznych, realistów.
Żyję jeszcze nadzieją, że ciężar władzy nauczy Platformersów pokory.
Szansą dla normalizacji sytuacji politycznej Polski jest wykształcenie się niepopulistycznej i niedogmatycznej partii lewicowej,
która nie wstydzi sie za PRL, nie przeprasza: PRL był - bo MUSIAŁ BYĆ i nic nie można zrobić by nie był.
PRL był znaczącym ogniwem w łańcuchu polskich dziejów, tyglem społecznych przemian;
szydząc z PRL, szydzimy z dokonań własnych, dokonań naszych ojców i dziadów.
Jak w naszych duszach równocześnie mieści sie dobro i zło, niebo i piekło,
tak w w społeczeństwie i państwie dokonują się rzeczy wielkie i haniebne.
PRL nie był wyjątkiem, III RP nie jest wyjątkiem...
IV RP postrzegliśmy jako negatywny wyjątek - i po dwu latach postawiliśmy jej szlaban.
PiS jest grupą ludzi, skupionych wokół Jarosława Kaczyńskiego,
dla których spoiwem jest żądza władzy i znaczenia.
Ludzie czynu, ludzie pracy organicznej, społecznicy - mogą mieć pełne ręce pożytecznej roboty.
Cały kurduplizm skupił się w popłuczynach Solidarności, w PiS-ie i jego przygwizdach: IPN-ie,
antywałęsizmie, antypeerelizmie...
i chce zawłaszczyć całą przeszłą zmitologizowaną chwałę "pogromców komuny"
- BO NIE STAĆ GO NA PRACĘ, NA CZYN.
PiS to fałszywa historia, samobójczy mit - to esencja obłudy, fałszu, warcholstwa.
PiS to wstyd.
W Platformie jest mniej pychy, nawiedzenia, jest więcej ludzi pragmatycznych, realistów.
Żyję jeszcze nadzieją, że ciężar władzy nauczy Platformersów pokory.
Szansą dla normalizacji sytuacji politycznej Polski jest wykształcenie się niepopulistycznej i niedogmatycznej partii lewicowej,
która nie wstydzi sie za PRL, nie przeprasza: PRL był - bo MUSIAŁ BYĆ i nic nie można zrobić by nie był.
PRL był znaczącym ogniwem w łańcuchu polskich dziejów, tyglem społecznych przemian;
szydząc z PRL, szydzimy z dokonań własnych, dokonań naszych ojców i dziadów.
Jak w naszych duszach równocześnie mieści sie dobro i zło, niebo i piekło,
tak w w społeczeństwie i państwie dokonują się rzeczy wielkie i haniebne.
PRL nie był wyjątkiem, III RP nie jest wyjątkiem...
IV RP postrzegliśmy jako negatywny wyjątek - i po dwu latach postawiliśmy jej szlaban.