Page 1 of 1

Happening Greenpeacu

Posted: Sat Oct 09, 2010 6:18 pm
by Fordor
Jeżeli ktoś jest przekonany, że odpady nuklearne są niezwykle starannie zabezpieczane, to nie powinien czytać tego postu. Nieświadomość bowiem też jest wartością, jak i spokój ducha. Kto zaś dociekliwy, niech czyta – gwarantowane ożywienie po przeczytaniu tego postu nie będzie dla takiego jegomościa niespodzianką. A sprawa jest co najmniej bulwersująca i wymyślić coś takiego mogli chyba jedynie działacze Greenpeacu – przed siedzibą Parlamentu Europejskiego w Brukseli ustawili bowiem dwa pojemniki z odpadami radioaktywnymi pobranymi bez trudu z niestrzeżonych miejsc w Wielkiej Brytanii, Belgii, z dna morskiego we Francji, miasteczka przy kopalni uranu w Nigrze.
W końcu przechowywanie odpadów wymaga olbrzymich nakładów, jeżeli ktoś jest oszczędny lub mamy kryzys, to wówczas odpady trafiają tam, gdzie – ujmę najprościej – jest miejsce.

Posted: Mon Oct 11, 2010 4:35 am
by jan
W koziebrodzkim przedszkolu przedszkolaczka Kasia uszkodziła ciałko przedszkolaczka Jasia.
Przed Urzędem Miejskim w Kozibrodach zebrali się aktywiści.
Przywieźli pełną taczkę połamanych widelców i domagali się wycofania tego niebezpiecznego urządzenia z produkcji i użytku.

Posted: Mon Oct 11, 2010 8:47 am
by Fordor
jan wrote:W koziebrodzkim przedszkolu przedszkolaczka Kasia uszkodziła ciałko przedszkolaczka Jasia.

Urlop sprzyja twórczości poetyckiej:-)
Niemniej sprawa jest poważna, dzięki swej niezwykłej, holmesowskiej dociekliwości domyślam się, że Kasia uszkodziła widelcem chłopczyka. Hm... Przedszkolanka - osoba dorosła, z pewnością pedagog, odpowiedzialna i odpowiadająca za swe zachowanie. Nie za bardzo rozumiem, czemu aktywiści nie skierowali sprawy do odpowiednich władz z wnioskiem o ukaranie, no chyba, że nic by to nie dało, gdyby nie protest przed Urzędem.