Zosia i Ktosia
Posted: Tue Nov 09, 2010 9:06 pm
Zosia weźmie udział, będzie uczestniczyć, kontynuować, jeśli pogonię precz Ktosię.
Dziś słodycz i przyjaźń dozgonna, jutro "poznaję się" na nim, na niej
i nie chcę mieć z nią nic wspólnego. Ona - albo ja.
Imprezę-przedsięwzięcie trafia szlag. Wielu traci, ktoś trzeci się kompromituje.
I jest jeszcze niesłowność - Przyjdę, będę na pewno o 14:37! Mur-beton!
Ani mur, ani beton - kompromitacja. I to w dobie telefonów komórkowych!
I to jest Polska właśnie!
Rośnie w siłę NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ. Winni są ONI - krasnoludki.
Dziś słodycz i przyjaźń dozgonna, jutro "poznaję się" na nim, na niej
i nie chcę mieć z nią nic wspólnego. Ona - albo ja.
Imprezę-przedsięwzięcie trafia szlag. Wielu traci, ktoś trzeci się kompromituje.
I jest jeszcze niesłowność - Przyjdę, będę na pewno o 14:37! Mur-beton!
Ani mur, ani beton - kompromitacja. I to w dobie telefonów komórkowych!
I to jest Polska właśnie!
Rośnie w siłę NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ. Winni są ONI - krasnoludki.