Doktryner i świat
Posted: Tue Jan 04, 2011 5:50 am
Doktryner
poszufladkował sobie świat np. przy pomocy Konecznego
i stara sie w tych szufladkach wszystko zmieścić.
Że te szufladki są OBOK ŻYCIA - zupełnie mu to nie szkodzi,
a może nawet - tym gorzej dla życia.
Tymczasem
szufladki są bytem istniejącym tylko w naszych głowach,
one nie porządkują świata-rzeczywistości,
one tylko pozwalają-pomagają nam tę rzeczywistość jakoś pojąć.
Dla doktrynerów są bytami, które rzeczywistość kreują.
Świat jest inny niż doktryner sobie wyobraża - to źle dla świata!
Tymczasem
Świat jest - jaki jest, człowiek w nim jest - jaki jest
i ten świat:
naturę natury, naturę świata ludzkiego i naturę indywiduum,
należy zrozumieć i nauczyć się w nim żyć i cieszyć sie życiem, pracować i cieszyć się pracą.
Warto
jeszcze zrozumieć: jak się nie co się lubi, trza polubić co się ma. To warunek szczęścia.
NATURA jest nam dana, ŚWIAT SPOŁECZNY jest nam dany -
ba świat społeczny ukształtował nas w znaczącej mierze, reszta była w genach.
Zmiany w naturze i świecie społecznym są niezależne od woli jednostki,
one dokonują na skutek oddziaływania wielu różnorodnych sił, np. tsunami, rewolucja, moda, rozwój nauki i techniki, ideologie...
Biblioteka Społeczna posiada olbrzymi potencjał wiedzy,
głównie o
świecie społecznym (socjologia, historia),
sposobach widzenia świata (pamiętniki, listy, malarstwo)
i o ideach, doktrynach, mitach, religiach...
Z tych książek korzysta bardzo niewiele osób,
duży ruch obserwujemy za to w przedsionku, gdzie jest regał z romansami i kryminałami.
Tam jest ciągła rotacja - ktoś coś przynosi, ktoś coś bierze,
by zanurzyć się w papierowym świecie gorących uczuć, wielkiej miłości i namiętności,
z dala od doktryn, doktrynerów i - niestety - również od realnego świata.
poszufladkował sobie świat np. przy pomocy Konecznego
i stara sie w tych szufladkach wszystko zmieścić.
Że te szufladki są OBOK ŻYCIA - zupełnie mu to nie szkodzi,
a może nawet - tym gorzej dla życia.
Tymczasem
szufladki są bytem istniejącym tylko w naszych głowach,
one nie porządkują świata-rzeczywistości,
one tylko pozwalają-pomagają nam tę rzeczywistość jakoś pojąć.
Dla doktrynerów są bytami, które rzeczywistość kreują.
Świat jest inny niż doktryner sobie wyobraża - to źle dla świata!
Tymczasem
Świat jest - jaki jest, człowiek w nim jest - jaki jest
i ten świat:
naturę natury, naturę świata ludzkiego i naturę indywiduum,
należy zrozumieć i nauczyć się w nim żyć i cieszyć sie życiem, pracować i cieszyć się pracą.
Warto
jeszcze zrozumieć: jak się nie co się lubi, trza polubić co się ma. To warunek szczęścia.
NATURA jest nam dana, ŚWIAT SPOŁECZNY jest nam dany -
ba świat społeczny ukształtował nas w znaczącej mierze, reszta była w genach.
Zmiany w naturze i świecie społecznym są niezależne od woli jednostki,
one dokonują na skutek oddziaływania wielu różnorodnych sił, np. tsunami, rewolucja, moda, rozwój nauki i techniki, ideologie...
Biblioteka Społeczna posiada olbrzymi potencjał wiedzy,
głównie o
świecie społecznym (socjologia, historia),
sposobach widzenia świata (pamiętniki, listy, malarstwo)
i o ideach, doktrynach, mitach, religiach...
Z tych książek korzysta bardzo niewiele osób,
duży ruch obserwujemy za to w przedsionku, gdzie jest regał z romansami i kryminałami.
Tam jest ciągła rotacja - ktoś coś przynosi, ktoś coś bierze,
by zanurzyć się w papierowym świecie gorących uczuć, wielkiej miłości i namiętności,
z dala od doktryn, doktrynerów i - niestety - również od realnego świata.