ludność i obywatele, grupa i tłum
Posted: Tue Jul 26, 2011 2:20 am
ludność i obywatele, grupa i tłum
Społeczeństwo istnieje wtedy gdy LUDNOŚĆ rozumie,
że jakość życia zbiorowego w poważnym stopniu od postaw i zachowań poszczególnych osobników zależy
i w związku z tym uczestniczy w opiniowaniu i budowaniu społecznych projektów, w społecznej debacie i w społecznym czynie.
Większość ludności interesuje się jedynie własnymi lalkami i szmatkami.
Zbiorowe życie wszędzie inspirują najaktywniejsze jednostki,
a państwo (system prawny, układ rządzący) może je wspierać lub tłamsić.
Lub zaprzęgać w rydwan własnych interesów.
Polska ma w ludnościowym garncu bardzo cieniutką warstewkę aktywistów,
którzy są krępowani przez biurokratyczne procedury i wspłplemieńczą zawiść.
Ludność Polski jest nieobywatelska, tańczy swój chocholi taniec w rytm medialnego przekazu.
Państwo zachęca do obywatelskiej aktywności słowem, a jednocześnie biurokratycznymi procedurami hamuje możliwości społecznego aktywu.
Nie dorośliśmy do samorządności ani demokracji, jesteśmy tu na początku drogi.
Samorządy wiejskie, miejskie, dzielnicowe, gminne są szkołą samorządności - są początkiem drogi.
Tu się zdobywa RZEMIOSŁO RZĄDZENIA, doskonali SZTUKĘ RZĄDZENIA, tu się dorasta obywatelsko i gospodarsko.
Społeczeństwo istnieje wtedy gdy LUDNOŚĆ rozumie,
że jakość życia zbiorowego w poważnym stopniu od postaw i zachowań poszczególnych osobników zależy
i w związku z tym uczestniczy w opiniowaniu i budowaniu społecznych projektów, w społecznej debacie i w społecznym czynie.
Większość ludności interesuje się jedynie własnymi lalkami i szmatkami.
Zbiorowe życie wszędzie inspirują najaktywniejsze jednostki,
a państwo (system prawny, układ rządzący) może je wspierać lub tłamsić.
Lub zaprzęgać w rydwan własnych interesów.
Polska ma w ludnościowym garncu bardzo cieniutką warstewkę aktywistów,
którzy są krępowani przez biurokratyczne procedury i wspłplemieńczą zawiść.
Ludność Polski jest nieobywatelska, tańczy swój chocholi taniec w rytm medialnego przekazu.
Państwo zachęca do obywatelskiej aktywności słowem, a jednocześnie biurokratycznymi procedurami hamuje możliwości społecznego aktywu.
Nie dorośliśmy do samorządności ani demokracji, jesteśmy tu na początku drogi.
Samorządy wiejskie, miejskie, dzielnicowe, gminne są szkołą samorządności - są początkiem drogi.
Tu się zdobywa RZEMIOSŁO RZĄDZENIA, doskonali SZTUKĘ RZĄDZENIA, tu się dorasta obywatelsko i gospodarsko.