Ostatnie wzgórze Florencji
Posted: Sat Aug 20, 2011 7:28 pm
Napisałem dziś na Fejsbuku
Czytam od dwu dni "Ostatnie wzgórze Florencji" Eugeniusza Kabatca.
Jestem gdzieś w połowie, przy "Płomieniach".
Sądzę, że jest to książka dla - co najwyżej - kilkuset czytelników.
Studio Emka, Wa-wa 2011, str. 270, cena dla ludzi.
Chciałbym się mylić co do zasięgu jej oddziaływania.
W BS jest prawie wszystko Brzozowskiego i o Brzozowskim;
nim nazwaliśmy się SPP (Stowarzyszenie "Przyjazne Pomorze"),
byliśmy Stowarzyszeniem Inicjatyw Społecznych im. Stanisława Brzozowskiego!
***
godz. 21:30
Od strony 210 czytałem już książkę "po łebkach".
Jest to książka pisana przez erudytę dla erudytów, książka bardzo trudna,
czyli dla młodych zbyt trudna - by była inspirująca.
Postać Brzozowskiego stoi bardzo wysoko w moim poczcie polskich świętych,
trzeba ją spopularyzować wśród młodych ludzi, którzy są w stanie używać mózgów.
Książka Kabatca może być potraktowana jako test na erudycję.
A na wejście w Brzozowskiego polecam "Gloryfikację pracy" Mariana Zdziechowskiego,
"Człowieka wśród skorpionów" Miłosza...
I Andrzeja Walickiego... - jednego z nielicznych moich świętych za życia.
Idee, Legendę Młodej Polski, Pamiętnik
(najlepiej ostatnio wydany, z współczesna pisownią), Płomienie...
Czytam od dwu dni "Ostatnie wzgórze Florencji" Eugeniusza Kabatca.
Jestem gdzieś w połowie, przy "Płomieniach".
Sądzę, że jest to książka dla - co najwyżej - kilkuset czytelników.
Studio Emka, Wa-wa 2011, str. 270, cena dla ludzi.
Chciałbym się mylić co do zasięgu jej oddziaływania.
W BS jest prawie wszystko Brzozowskiego i o Brzozowskim;
nim nazwaliśmy się SPP (Stowarzyszenie "Przyjazne Pomorze"),
byliśmy Stowarzyszeniem Inicjatyw Społecznych im. Stanisława Brzozowskiego!
***
godz. 21:30
Od strony 210 czytałem już książkę "po łebkach".
Jest to książka pisana przez erudytę dla erudytów, książka bardzo trudna,
czyli dla młodych zbyt trudna - by była inspirująca.
Postać Brzozowskiego stoi bardzo wysoko w moim poczcie polskich świętych,
trzeba ją spopularyzować wśród młodych ludzi, którzy są w stanie używać mózgów.
Książka Kabatca może być potraktowana jako test na erudycję.
A na wejście w Brzozowskiego polecam "Gloryfikację pracy" Mariana Zdziechowskiego,
"Człowieka wśród skorpionów" Miłosza...
I Andrzeja Walickiego... - jednego z nielicznych moich świętych za życia.
Idee, Legendę Młodej Polski, Pamiętnik
(najlepiej ostatnio wydany, z współczesna pisownią), Płomienie...