Page 1 of 1

prawo, kara, zemsta

Posted: Sun Sep 11, 2011 12:36 pm
by jan
Chwalił się kiedyś polski przepisiarz udający prawotwórce,
że stworzone przez niego przepisy są najlepsze w świecie.

Były one koherentne, logiczne i świetnie by się nadawały jako... reguły gry komputerowej,
a zupełnie nie nadawały do stosowania w ludzkim świecie prawołamców i bajpasistów.

Tak jak twórcy osiedlowych dróżek i chodniczków starają się
poznać najpierw ślady ludzkich potrzeb i nawyków,
tak samo prawo musi czerpać z życia realnego, ze znajomości stanu ducha społeczności.
Prawo musi regulować życie społeczeństwa-jakie-jest.

***
Kara, nieuchronność kary...

NIE LUBIĘ ZEMSTY!

Krzywdziciel lub szkodnik winien naprawić szkodę i pokryć koszty procesu
ale to nie jest karą, jest to zadośćuczynienie.

Kryminał nie powinien być karą -
a OŚRODKIEM IZOLOWANIA OSOBNIKÓW SPOŁECZNIE NIEBEZPIECZNYCH.

Praca -
za źle, ze złej woli lub z braku dobrej woli - wykonanie pracy należy się odszkodowanie pracodawcy,
za błąd - nie koniecznie. Praktykowałem z dobrymi skutkami analizę błędów,
spowiedź: co było przyczyną błędu, jakie były negatywne skutki, jakie mogły być,
jak uniknąć błędów w przyszłości. Wszystko z jak największym szacunkiem dla aktualnego delikwenta.
W analizie uczestniczyła cała zainteresowana grupa i uczyła się.

Ewentualna nieuchronna kara byłaby znacznie mniej skuteczna,
zostawia często po sobie złość i zachętę, by następnym razem ukręcić sprawie łeb.

PS
Zupełną karykaturą kary było np. dymisja dla ministra Ćwiąkalskiego, który wielu innych ma pod sobą.

Posted: Wed Sep 14, 2011 7:27 pm
by jan
A miałem nadzieję, że skłonię kogoś do wymiany poglądów,
do wytknięcia błędów i wypaczeń!