Zabłysło, zagrzmiało - i zgasło.
Wielkie akcje, wielkie projekty za cudze pieniądze i bez ryzyka - bo bez odpowiedzialności.
iskierka... zaczęło się tlić... rozpalił się radosny ogień...
Nie pożar, nie żywioł, a ognisko na miarę człowieka, ogrzewające ciała i dusze.
Niech ognisko płonie, niech ogrzewa, niech jednoczy...
niech jego iskierki będą zarzewiem nowych ognisk.
==================================================
Nowoczesny - ubiegłowieczny...
Człowiek - jest CZŁOWIEK.
Nowoczesność, ubiegłowieczność, to jak skarpetki, które trzeba prać, zmieniać.
Główne motory kierujące człowiekiem nie zmieniają się,
nie zmieniają się ludzkie tęsknoty, zmienne są jedynie przedmioty ludzkich pożądań.
Warunkiem-gwarantem godnego bytowania jest grupa społeczna w której jednostka funkcjonuje
ze swymi instytucjami i bagażem tradycji.
Najważniejsze z nich to państwo i rodzina w ramach których tradycja nas stwarza,
z istot biologicznych przepoczwarzamy się w członków społeczności, stanowi nas członkami rodziny i państwa,
a nie błąkającymi się w nocy i mgle stworzonkami.
==================================================
To byłoby - na razie - na tyle.
Zapewne co najmniej kilka osób coś z tego zrozumie,
zapewne ktoś przyzna mi trochę racji, zapewne dla kogoś innego będzie to bełkot.
Zapewne tak musi być.
Zabłysło, zagrzmiało - i zgasło
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Zabłysło, zagrzmiało - i zgasło
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 14 guests