Page 1 of 1

Zabłysło, zagrzmiało - i zgasło

Posted: Sat Sep 24, 2011 7:18 am
by jan
Zabłysło, zagrzmiało - i zgasło.
Wielkie akcje, wielkie projekty za cudze pieniądze i bez ryzyka - bo bez odpowiedzialności.

iskierka... zaczęło się tlić... rozpalił się radosny ogień...
Nie pożar, nie żywioł, a ognisko na miarę człowieka, ogrzewające ciała i dusze.

Niech ognisko płonie, niech ogrzewa, niech jednoczy...
niech jego iskierki będą zarzewiem nowych ognisk.

==================================================
Nowoczesny - ubiegłowieczny...

Człowiek - jest CZŁOWIEK.
Nowoczesność, ubiegłowieczność, to jak skarpetki, które trzeba prać, zmieniać.

Główne motory kierujące człowiekiem nie zmieniają się,
nie zmieniają się ludzkie tęsknoty, zmienne są jedynie przedmioty ludzkich pożądań.

Warunkiem-gwarantem godnego bytowania jest grupa społeczna w której jednostka funkcjonuje
ze swymi instytucjami i bagażem tradycji.
Najważniejsze z nich to państwo i rodzina w ramach których tradycja nas stwarza,
z istot biologicznych przepoczwarzamy się w członków społeczności, stanowi nas członkami rodziny i państwa,
a nie błąkającymi się w nocy i mgle stworzonkami.

==================================================

To byłoby - na razie - na tyle.
Zapewne co najmniej kilka osób coś z tego zrozumie,

zapewne ktoś przyzna mi trochę racji, zapewne dla kogoś innego będzie to bełkot.
Zapewne tak musi być.