jak zagłosuję - i dlaczego
Posted: Fri Oct 07, 2011 5:55 am
Przede wszystkim zagłosuję przeciw DEMAGOGII i SZALEŃSTWU, BUDOWANIU PODZIAŁÓW
Nie zagłosuję na wyskokiewiczów z PiSu ani Platformy,
na PJN nie zagłosuję, nie mogę traktować poważnie ludzi, którzy byli blisko Kaczyńskiego,
szefa partii obłudy, demagogii, nienawiści, polowań na czarownice,
na Palikotystów nie zagłosuję, bo są zbieraniną nie mającą programu i struktur
Janusza Palikota lubię, ale to za mało by mu powierzać Polskę.
Zagłosuję na SLD, jedyną partię, która może stać się kolebką odrodzonej lewicy.
Lewicy Krzywickich, Limanowskich, PPS-u, spółdzielczości - osadzonych w realiach XXI wieku.
Lewica, czyli troska o człowieka, o równość szans, o państwo bez wzgardzonych i porzuconych.
Życzę wygranej Platformie - najmniejsze zło,
życzę mocnej pozycji w parlamencie SLD i nowych przyzwoitych ludzi w jej terenowych strukturach.
wcześniej pisałem:
Wybory - to wybór GOSPODARZA KRAJU, wybór bardzo trudny,
bo musimy swą GŁOWĘ wyłonić z siebie, z masy,
która rzadko potrafi myśleć kategoriami
PAŃSTWA - DOMU DLA NARODU, DOMU DLA OBYWATELI.
(...)
Miarą naszej wartości jest nasza zdolność do wspólnego wysiłku,
do zbudowania
PAŃSTWA - DOMU DLA NARODU, DOMU DLA OBYWATELI.
Takiego, by chciało się w nim żyć i nie umierać.
Nie zagłosuję na wyskokiewiczów z PiSu ani Platformy,
na PJN nie zagłosuję, nie mogę traktować poważnie ludzi, którzy byli blisko Kaczyńskiego,
szefa partii obłudy, demagogii, nienawiści, polowań na czarownice,
na Palikotystów nie zagłosuję, bo są zbieraniną nie mającą programu i struktur
Janusza Palikota lubię, ale to za mało by mu powierzać Polskę.
Zagłosuję na SLD, jedyną partię, która może stać się kolebką odrodzonej lewicy.
Lewicy Krzywickich, Limanowskich, PPS-u, spółdzielczości - osadzonych w realiach XXI wieku.
Lewica, czyli troska o człowieka, o równość szans, o państwo bez wzgardzonych i porzuconych.
Życzę wygranej Platformie - najmniejsze zło,
życzę mocnej pozycji w parlamencie SLD i nowych przyzwoitych ludzi w jej terenowych strukturach.
wcześniej pisałem:
Wybory - to wybór GOSPODARZA KRAJU, wybór bardzo trudny,
bo musimy swą GŁOWĘ wyłonić z siebie, z masy,
która rzadko potrafi myśleć kategoriami
PAŃSTWA - DOMU DLA NARODU, DOMU DLA OBYWATELI.
(...)
Miarą naszej wartości jest nasza zdolność do wspólnego wysiłku,
do zbudowania
PAŃSTWA - DOMU DLA NARODU, DOMU DLA OBYWATELI.
Takiego, by chciało się w nim żyć i nie umierać.