nowy model
Posted: Fri Dec 09, 2011 8:24 am
Patriotyzm westchnień, patriotyzm cierpiętniczy: zesłańczo-wygnańczy, katyńsko smoleński...
patriotyzm wileńsko-lwowski winien odejść do lamusa historii. Rozdział zamknięty. Amen.
Musi powstać nowy, na skalę od Ustrzyk po Szczecin, od Turoszowa po Suwałki, otwarty na resztę świata.
Jest konieczność zmiany receptury polskiego sosu, musi to być coś takiego, w czym da się wysmażyć nowy model Polaka,
który będzie miał zdolność SYSTEMATYCZNEJ PRACY i WSPÓŁPRACY, który będzie dobrze życzył bliźniemu swemu,
będzie srogi dla siebie, dla swoich wad i słabości, bardziej pobłażliwy dla innych.
Dziś plugawa zawiść, intelektualna impotencja (narządy nie używane zanikają), parobczański stosunek do państwa
powoduje, że schodzimy na psy. Niepaństwowa Grecja bankrutuje, obżera cywilizowaną Europę,
by móc jeszcze sobie pożyć ponad stan. Polska jest na greckiej drodze.
Ludzie wielkich talentów i pracowitości - artyści, naukowcy, wynalazcy,
mają w dziadowskiej, zawistnej, sobkowskiej Polsce mizerne szanse rozwoju
i życia na odpowiednim poziomie, emigrują, popularyzują Polskę,
a Polska - kraj na niby, pawiopapuga, grób pobielany!
Patriotyzm dzisiejszej doby, to dobrze zorganizowana praca przy zaciśniętym pasie.
Polak dzisiejszy jest do tego zupełnie nieprzygotowany, czeka, aż mu Tusk wybuduje, Tusk da...
I model taki, co u siebie niewiele potrafi (poza przejadaniem dorobku poprzedniego pokolenia),
ma czelność pouczać sąsiadów, pieprzyć o sprawiedliwości, demokracji, prawach człowieka...
Przypomnę, jest jedno prawo-zasada, KAŻDY NARODZONY UMRZE.
Tego prawa człowieka nikt nam nie odbierze, nikt też nie wyłamie się spod tej zasady;
na resztę praw jednostki, społeczności i państwa muszą sobie zapracować.
Demokratyzatorzy Rosji, kraju bez demokratycznych, obywatelskich tradycji, z mizerną infrastrukturą
dporowadzą do zamordyzmu: na miejscu rosyjskiego duimwiratu zrobiłbym to, co zrobią oni - zamordyzm oświecony.
Inaczej nie będzie Rosji. Zamordyzm jest bardzo złym rozwiązaniem, duimwirat zapewne szuka
najodpowiedniejszej dla tego pańśtwa elastycznej formy.
patriotyzm wileńsko-lwowski winien odejść do lamusa historii. Rozdział zamknięty. Amen.
Musi powstać nowy, na skalę od Ustrzyk po Szczecin, od Turoszowa po Suwałki, otwarty na resztę świata.
Jest konieczność zmiany receptury polskiego sosu, musi to być coś takiego, w czym da się wysmażyć nowy model Polaka,
który będzie miał zdolność SYSTEMATYCZNEJ PRACY i WSPÓŁPRACY, który będzie dobrze życzył bliźniemu swemu,
będzie srogi dla siebie, dla swoich wad i słabości, bardziej pobłażliwy dla innych.
Dziś plugawa zawiść, intelektualna impotencja (narządy nie używane zanikają), parobczański stosunek do państwa
powoduje, że schodzimy na psy. Niepaństwowa Grecja bankrutuje, obżera cywilizowaną Europę,
by móc jeszcze sobie pożyć ponad stan. Polska jest na greckiej drodze.
Ludzie wielkich talentów i pracowitości - artyści, naukowcy, wynalazcy,
mają w dziadowskiej, zawistnej, sobkowskiej Polsce mizerne szanse rozwoju
i życia na odpowiednim poziomie, emigrują, popularyzują Polskę,
a Polska - kraj na niby, pawiopapuga, grób pobielany!
Patriotyzm dzisiejszej doby, to dobrze zorganizowana praca przy zaciśniętym pasie.
Polak dzisiejszy jest do tego zupełnie nieprzygotowany, czeka, aż mu Tusk wybuduje, Tusk da...
I model taki, co u siebie niewiele potrafi (poza przejadaniem dorobku poprzedniego pokolenia),
ma czelność pouczać sąsiadów, pieprzyć o sprawiedliwości, demokracji, prawach człowieka...
Przypomnę, jest jedno prawo-zasada, KAŻDY NARODZONY UMRZE.
Tego prawa człowieka nikt nam nie odbierze, nikt też nie wyłamie się spod tej zasady;
na resztę praw jednostki, społeczności i państwa muszą sobie zapracować.
Demokratyzatorzy Rosji, kraju bez demokratycznych, obywatelskich tradycji, z mizerną infrastrukturą
dporowadzą do zamordyzmu: na miejscu rosyjskiego duimwiratu zrobiłbym to, co zrobią oni - zamordyzm oświecony.
Inaczej nie będzie Rosji. Zamordyzm jest bardzo złym rozwiązaniem, duimwirat zapewne szuka
najodpowiedniejszej dla tego pańśtwa elastycznej formy.