Zarówno człowiek jak i jego zwierzęcy bracia kierują się emocjami i są bardzo umiarkowanie przewidywalni.
Wydaje mi się, że w tym zbiorze wyżej zorganizowanych istot żywych człowiek jest najmniej przewidywalny,
gdyż przy tak ogromnych możliwościach mózgownic i szybkości i wielkości wymienianych informacji,
ilość możliwych do wymyślenia i wprowadzenia w życie idiotyzmów jest nieograniczona.
W wymyślaniu i wcielaniu w życie nowych pomysłów celuje młodość, która jest przekonana, że chcieć to móc,
że ten świat da się wyregulować jak zegarek, i że da się stworzyć na Ziemi raj.
Chiny uszczęśliwiał Mao, Rosję Lenin i Stalin, Kambodżę Pol Pot - brrr, straszne rzeczy!
Tak być musiało - Raj już BYŁ, tylko w ludzkich marzeniach co prawda, ale był.
Każda próba zbudowania przy pomocy rewolucji raju na Ziemi kończy się piekłem.
Budowanie cywilizacji względnego dobrobytu jest możliwe tylko w sposób ewolucyjny,
przy wykorzystaniu DOJRZAŁEJ WIEDZY i MŁODEGO ZAPAŁU. Powiedzmy - po skandynawsku.
Polska rewolucja solidarnościowa nie przyniosła piekła, zaledwie czyściec.
Wynika to z tego, że celem polskich rewolucyjnych (solidarnościowych) mas nie były wielkie idee - a kiełbasa.
Krach ZSSR nie był naszym solidaruszym dziełem, to była naturalna śmierć potwora z genetycznym defektem.
Ten polski zryw sprzed lat trzydziestu kojarzy mi się z arabskim fermentem naszych czasów.
Po 20 latach rewolucyjnej destrukcji Polska zaczyna dojrzewać. Czy dojrzeje - pewności nie mam.
PiSizm i okołoPiSizm zaczyna schodzić na (zasłużone) psy. To dobry znak.
Platforma zaczyna czerpać z lewej - to też dobry znak, że neoliberalny dogmat bierze w łeb.
gówniarski rewolucjonizm
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
gówniarski rewolucjonizm
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest