Jakie masz zdanie w sprawie życia płciowego mrówkojada?

[jan]

Jakie masz zdanie w sprawie życia płciowego mrówkojada?
Nie mam zdania. W milionach spraw nie mam zdania i nie będę miał zdania.
Mam maleńką główkę i nie będę z niej robił śmietnika, encyklopedycznego lamusa.
Wypowiadam się tylko w kwestiach, w których zdanie mam.
W obiegu są sprawy i problemy, na temat których ludzie wymieniają się frazesami, bo coś wypada powiedzieć.
Moim zdaniem, jeśli nie przemyślało się kwestii, warto o niej pomilczeć.
Jeśli problem nas w jakiejś mierze dotyka i chcemy sobie wyrobić zdanie -
warto na ten temat poczytać lub pogadać z ludźmi kompetentnymi - i wyrobić sobie stanowisko

By zrozumieć problem musimy poznać jak najwięcej faktów,
a jako że fakty same nie krzyczą prawdy o sobie,
powinniśmy zapoznać się z relacjami uczestników i świadków, poznać parametry wydarzenia.

To wymaga czasu i zaangażowania energii…
A potrzebne ci to?

JESTEM ZWOLENNIKIEM GROMADZENIA WIEDZY PRAKTYCZNEJ,
CO ABSOLUTNIE NIE JEST OGRANICZENIEM,
A JEDYNIE SKANALIZOWANIEM ZAINTERESOWAŃ
– NAJPIERW W TYM CELU, BY POZNAĆ TAJNIKI SWEGO ZAWODU
I Z RADOŚCIĄ, KOMPETENTNIE GO WYKONYWAĆ
Cieszy każda praca, którą wykonuje się dobrze i na którą jest społeczne zapotrzebowanie

Chamskie, aroganckie zachowania w stosunku do klientów, pacjentów, petentów, uczniów -
jest z reguły wynikiem niekompetencji, przykrywką dla głupoty.
Bóle menstruacyjne, kłopoty z partnerem, brak gotówki, kłopoty zdrowotne -
to też ludzkie, może wprawiać w zły humor ale mniej groźne od niekompetencji.