Bezrozumna gloryfikacja "żołnierzy wyklętych"
Posted: Thu Mar 01, 2012 7:21 am
Bezrozumna gloryfikacja "żołnierzy wyklętych"
"Żołnierze wyklęci" - trzeba ich istnienie przyjąć do wiadomości,
warto zrozumieć różnorodne pobudki działania, zrozumieć klimat powojnia,
kiedy patriotyzm po "niesłusznej" stronie był uważany za zbrodnię,
kiedy zbrodnia urzędowa UB i NKWD była była sposobem utrwalania władzy.
Często odpowiedziami na zbrodnie władzy
były zbrodnie na ludziach, którzy akceptowali nowe porządki,
nową sytuację, dla której nie było lepszej alternatywy:
dalsze wykrwawianie narodu było działaniem na szkodę narodu,
który musiał się odbudować biologicznie, moralnie i kulturowo.
Bezrozumna gloryfikacja "żołnierzy wyklętych" jest ogłupianiem narodu,
ja bym szukał raczej USPRAWIEDLIWIENIA dla nich.
"Żołnierze wyklęci" - trzeba ich istnienie przyjąć do wiadomości,
warto zrozumieć różnorodne pobudki działania, zrozumieć klimat powojnia,
kiedy patriotyzm po "niesłusznej" stronie był uważany za zbrodnię,
kiedy zbrodnia urzędowa UB i NKWD była była sposobem utrwalania władzy.
Często odpowiedziami na zbrodnie władzy
były zbrodnie na ludziach, którzy akceptowali nowe porządki,
nową sytuację, dla której nie było lepszej alternatywy:
dalsze wykrwawianie narodu było działaniem na szkodę narodu,
który musiał się odbudować biologicznie, moralnie i kulturowo.
Bezrozumna gloryfikacja "żołnierzy wyklętych" jest ogłupianiem narodu,
ja bym szukał raczej USPRAWIEDLIWIENIA dla nich.