Człowiek kulturalny wobec nieładu, bałaganu, chamstwa - jest na "NIE!".
Człowiek kulturalny się oburzy - i zaraz czuje się ponad pospolitością.
Trudno spotkać człowieka nie oburzonego, nie zniesmaczonego,
pewnie takich w ogóle nie ma.
A jednak nam się państwo jakoś nie klei.
Pewnie oburzenie to trochę za mało, by było godniej, bardziej "dla ludzi",
może niezbędny jest jeszcze jakiś program pozytywny, pozytywny klimat -
większa aktywność ku zbiorowemu dobru, więcej woli dawania
Trudno spotkać człowieka nie oburzonego
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Trudno spotkać człowieka nie oburzonego
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 5 guests