Przycupnąć, miodek spić, zapylić,
Posted: Sun Apr 08, 2012 7:43 am
Przycupnąć, miodek spić, zapylić, i polecieć dalej...kwiatek, kwiatek...
(starszy tekst, odkryty w świąteczny czas)
Bez motylków nie byłoby zapewne kwiatków, ale...
Kwiatek, by się otworzył dla motylka, musi być najpierw ziarenkiem lub kłączem, potem małą roślinką, pąkiem.
Droga od nasionka do kwiatka i dalej, do nasionka jest najeżona przeciwnościami i zagrożeniami:
nasionko może paść na na nieodpowiednią glebę, ... młoda roślinka może być spasiona przez barana, zdeptana...
Motylki są zapewne miłe i pożyteczne (przypomniał mi się bielinek-kapustnik).
...
Odnoszę wrażenie, że Polska jest krajem motylków, gotowych spijać miody,
niewiele jest trwałych, żywych instytucji, które byłyby twórcą kultury i jej przekaźnikiem dla przyszłości.
Polska nie ma gospodarza, który uprawiałby kwiaty trwałych, celowych instytucji, realizujących dalekosiężne plany.
Sezonowi politycy realizują sezonowe programiki: szybka efektowna akcja, szybki pieniądz...
Organizacje pozarządowe...
te mogą być ośrodkami samopomocy ludzi dotkniętych w jakiś sposób przez los, wołających o zrozumienie i wsparcie,
ośrodkami realizacji ideałów lub rozwiązywania lokalnych problemów
są jednak często polem działania cwaniaków, spijających koniunkturalny miodek łatwego,
reglamentowanego przez skorumpowną biurokrację pieniądza.
.
(starszy tekst, odkryty w świąteczny czas)
Bez motylków nie byłoby zapewne kwiatków, ale...
Kwiatek, by się otworzył dla motylka, musi być najpierw ziarenkiem lub kłączem, potem małą roślinką, pąkiem.
Droga od nasionka do kwiatka i dalej, do nasionka jest najeżona przeciwnościami i zagrożeniami:
nasionko może paść na na nieodpowiednią glebę, ... młoda roślinka może być spasiona przez barana, zdeptana...
Motylki są zapewne miłe i pożyteczne (przypomniał mi się bielinek-kapustnik).
...
Odnoszę wrażenie, że Polska jest krajem motylków, gotowych spijać miody,
niewiele jest trwałych, żywych instytucji, które byłyby twórcą kultury i jej przekaźnikiem dla przyszłości.
Polska nie ma gospodarza, który uprawiałby kwiaty trwałych, celowych instytucji, realizujących dalekosiężne plany.
Sezonowi politycy realizują sezonowe programiki: szybka efektowna akcja, szybki pieniądz...
Organizacje pozarządowe...
te mogą być ośrodkami samopomocy ludzi dotkniętych w jakiś sposób przez los, wołających o zrozumienie i wsparcie,
ośrodkami realizacji ideałów lub rozwiązywania lokalnych problemów
są jednak często polem działania cwaniaków, spijających koniunkturalny miodek łatwego,
reglamentowanego przez skorumpowną biurokrację pieniądza.
.