Z naszych mózgów i serc, z naszych działań, musi utworzyć pozytywny strumień działań,
Organizacja Społeczna
zrzesza aktywnych ludzi dobrej woli, którzy chcą osiągnąć jakiś cel.
Społeczna,
znaczy nie jest agendą rządową,
znaczy nie jest agendą władz komunalnych,
znaczy nie jest przedsięwzięciem nastawionym na zysk.
Znaczy jest INICJATYWĄ SPOŁECZNĄ mającą zapewnić upust dla energii twórczej obywateli,
znaczy chce zaspokoić jakieś społeczne potrzeby, których władze państwowe i komunalne nie zaspokajają należycie,
znaczy – jest samopomocą-samoobroną, zrzeszeniem osób, które w pojedynkę nie radzą sobie ze swymi problemami.
Władze organizacji Społecznych winny działać bezinteresownie = społecznie.
Do działań, w jak największym stopniu, powinni się angażować wolontariusze -
od dzieci, przez młodzież, dorosłych i starych, by przekazywać tradycje, doświadczenia, uczyć się współżycia i współdziałania.
Organizacja społeczna winna się utrzymywać ze składek członków i sympatyków
lub świadcząc takie dobra, które znajdą społeczne uznanie i zasłużą na zapłatę,
uniezależniając się w jak największym stopniu od władz rządowych i samorządowych i politycznych fluktuacji,
w imię społecznego interesu, w imię społecznego ładu.
Do administrowania i realizacji programu organizacja może, w miarę posiadanych środków, wynajmować fachowców.
POLSKA nie jest krajem społeczników, chcemy by nam na tacy podawano to, na co RZEKOMO zasługujemy, by "SIĘ REALIZOWAĆ".
Nikt nam niczego nie poda na tacy, polityków mamy marnych,
państwo istnieje tylko dlatego,
że nikomu nie zależy, by nie istniało, jak niegdyś Prusom (Prusakom).
Z naszych mózgów i serc, z naszych działań, musi utworzyć pozytywny strumień działań,
który porwie najpierw co aktywniejszych ludzi dobrej woli, którym źle w bezczynności i w bałaganie,
i wtedy dopiero wstąpimy na drogę do Polski naszych marzeń.
Polityka państwa wobec organizacji społecznych też jest nijaka:
URZĘDNIK WYMYŚLI SOBIE JAK POWINNO BYĆ, BY BYŁO DOBRZE - i tak rodzą się reguły i procedury,
które są dobre dla urzędników.
PS
Urzędy pracy najskuteczniej obniżają bezrobocie, zatrudniając ludzi do bezpłodnych działań pozornych.
Państwo-gospodarz, zamiast pozornych działań urzędów pracy, ułatwiłoby i potaniło funkcjonowanie przedsiębiorstw.
Nie spodziewam się jednak takich działań po państwie polskim, marni obywatele nie mogą stworzyć sprawnego państwa.
To, że w okolicy są jeszcze marniejsze państwa, jest wątpliwą pociechą.
Kiepski tekst o ważnej, bardzo ważnej, sprawie
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Kiepski tekst o ważnej, bardzo ważnej, sprawie
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest