Friedman - 4. rozdanie
Posted: Mon Oct 22, 2012 8:22 pm
czyli propozycja wasalizmu ubrana w „zdroworozsądkowe” słowa
Był Teheran, Jałta, Poczdam, teraz pojawił 4. dysponent przynależności wasalnej – Georg Friedman. Proponuje nam oprzeć się na amerykańskim mocarstwie, nie liczyć na UE ani NATO oraz uważać na Rosję i Niemcy.
Broń mamy kupować od Amerykanów. Argumenty, jakie przytacza na poparcie swoich słów, pasują do okresu międzywojennego i zimnej wojny, kiedy broń nie była jeszcze tak rozwinięta, jak teraz. Przypomina o naszym położeniu geograficznym (równina północnoeuropejska), silnych sąsiadach na wschodzie i zachodzie, którym może się odmienić, niestabilnej przyszłości UE, ważnej roli USA w NATO, o roli przedmurza.
Jesteśmy zadłużonym państwem, z którego wyciekają dobra na różne sposoby – słowa powyższe są jeszcze jednym dowodem na to, że jesteśmy postrzegani jako intratny teren do upychania czego się da, w tym nadprodukowanej broni poprzez wmawianie nam jej potrzeby… Najważniejszym rezultatem zakupu broni nie ma być bezpieczeństwo, jedynie zdolność do straszenia lub zwiększenie czasu na stawianie oporu – dzięki za taki pomysł.
George Friedman jest szefem prywatnej wywiadowni Stratfor, autorem "Następnej dekady". Zwany jest „cieniem CIA”.
Na podstawie artykułu „Nim zapuka sąsiad…”/czasopismo „Forum” nr 42/15-21.10.2012
1 Ps. Robiono w USA sondaż na temat znajomości państwa polskiego. Dużo osób nie wiedziało, gdzie i co to jest, część myliła nas z Holandią. Cieszy więc, że p. Georg tak wiele wie o naszych realiach geograficznych i historycznych. Ciekawe, w jakiej roli nas widzi – 51. Stanu czy 2. Okręgu?
2 Ps. Dobrze, że mamy na tyle stabilną klasę polityczną, że wytrzymuje rozmaite wstrząsy i naciski, które mogą zachwiać Polską.
Był Teheran, Jałta, Poczdam, teraz pojawił 4. dysponent przynależności wasalnej – Georg Friedman. Proponuje nam oprzeć się na amerykańskim mocarstwie, nie liczyć na UE ani NATO oraz uważać na Rosję i Niemcy.
Broń mamy kupować od Amerykanów. Argumenty, jakie przytacza na poparcie swoich słów, pasują do okresu międzywojennego i zimnej wojny, kiedy broń nie była jeszcze tak rozwinięta, jak teraz. Przypomina o naszym położeniu geograficznym (równina północnoeuropejska), silnych sąsiadach na wschodzie i zachodzie, którym może się odmienić, niestabilnej przyszłości UE, ważnej roli USA w NATO, o roli przedmurza.
Jesteśmy zadłużonym państwem, z którego wyciekają dobra na różne sposoby – słowa powyższe są jeszcze jednym dowodem na to, że jesteśmy postrzegani jako intratny teren do upychania czego się da, w tym nadprodukowanej broni poprzez wmawianie nam jej potrzeby… Najważniejszym rezultatem zakupu broni nie ma być bezpieczeństwo, jedynie zdolność do straszenia lub zwiększenie czasu na stawianie oporu – dzięki za taki pomysł.
George Friedman jest szefem prywatnej wywiadowni Stratfor, autorem "Następnej dekady". Zwany jest „cieniem CIA”.
Na podstawie artykułu „Nim zapuka sąsiad…”/czasopismo „Forum” nr 42/15-21.10.2012
1 Ps. Robiono w USA sondaż na temat znajomości państwa polskiego. Dużo osób nie wiedziało, gdzie i co to jest, część myliła nas z Holandią. Cieszy więc, że p. Georg tak wiele wie o naszych realiach geograficznych i historycznych. Ciekawe, w jakiej roli nas widzi – 51. Stanu czy 2. Okręgu?
2 Ps. Dobrze, że mamy na tyle stabilną klasę polityczną, że wytrzymuje rozmaite wstrząsy i naciski, które mogą zachwiać Polską.