Wolny od głupapki, bliżej człowieka
Posted: Thu Oct 25, 2012 6:53 am
Wolny od głupapki, bliżej człowieka
Od dwu lat jestem wolny od głupapki, jaka wszystkimi kanałami lała mi się w mózg z telewizora.
Ograniczyłem się do porannego i wieczornego radia
i tygodników: Przegląd, Polityka, Tygodnik Powszechny.
Poza tym KSIĄŻKI, które pozwalają mi obcować z mymi wybrańcami w czasie dla mnie dogodnym na tematy przeze mnie pożądane.
Wczoraj zakończyłem lekturę Jerzego Mikke'go "Wizerunków ludzi myślących", Wyd. RTV 1972.
Obcowanie z wielkością i pięknem - to NIEBO, jedyne dostępne człowiekowi.
Gabriela Szubstarska i Teresa Zajewska, kiedy będą gotowe, przybliżą nam wielkość i mądrość Janusza Korczaka,
który rozumie CZŁOWIEKA w DZIECKU, budzi dla niego szacunek.
Każda postać z przeczytanej książki to wzorzec osobowy, to zjawisko,
od którego i na kim można się uczyć CZŁOWIEKA-BRZMIĄCEGO-DUMNIE. Jak od–z Korczaka.
(przed chwilą zmieściłem na tym forum urywek z dzieła M.Mazura, jednego z bohaterów książki.
Marzy mi się popularyzacja tych postaci,
by zagościły świadomości tej części Polactwa,
której nie zadowala telewizyjna głupawka i modne kukiełki,
którzy zdolni są do sięgania wyżej, patrzenia głębiej, szerzej…
Kto jest za?
Od dwu lat jestem wolny od głupapki, jaka wszystkimi kanałami lała mi się w mózg z telewizora.
Ograniczyłem się do porannego i wieczornego radia
i tygodników: Przegląd, Polityka, Tygodnik Powszechny.
Poza tym KSIĄŻKI, które pozwalają mi obcować z mymi wybrańcami w czasie dla mnie dogodnym na tematy przeze mnie pożądane.
Wczoraj zakończyłem lekturę Jerzego Mikke'go "Wizerunków ludzi myślących", Wyd. RTV 1972.
Obcowanie z wielkością i pięknem - to NIEBO, jedyne dostępne człowiekowi.
Gabriela Szubstarska i Teresa Zajewska, kiedy będą gotowe, przybliżą nam wielkość i mądrość Janusza Korczaka,
który rozumie CZŁOWIEKA w DZIECKU, budzi dla niego szacunek.
Każda postać z przeczytanej książki to wzorzec osobowy, to zjawisko,
od którego i na kim można się uczyć CZŁOWIEKA-BRZMIĄCEGO-DUMNIE. Jak od–z Korczaka.
(przed chwilą zmieściłem na tym forum urywek z dzieła M.Mazura, jednego z bohaterów książki.
Marzy mi się popularyzacja tych postaci,
by zagościły świadomości tej części Polactwa,
której nie zadowala telewizyjna głupawka i modne kukiełki,
którzy zdolni są do sięgania wyżej, patrzenia głębiej, szerzej…
Kto jest za?