Page 1 of 1

postawa heroiczna

Posted: Sat Aug 11, 2007 7:42 pm
by jan
//W ten sposób zbliżamy się do zasad, na których opiera się rozwój ludzkości. Postawa heroiczna jest skierowana na zewnątrz. Tylko w połączeniu z żywiołami otaczającymi człowieka, w najściślejszym powiązaniu z ogromnym światem jest możliwa twórczość. Niema tu mowy o ucieczce od "doczesności", lecz radosne dążenie ku niej, przeświadczenie, że w najgłębszym powiązaniu nas z otaczającym światem tkwi właściwy sens życia. Postawę heroiczną nosi w sobie człowiek, jest to element stały. Świat wewnętrzny, w który ta postawa musi być włączona, jest zmienny. W każdym odcinku globu, w każdym momencie płynącego czasu świat otaczający jednostkę jest inny. Inny jest dorobek cywilizacyjny w narodzie angielskim XVIII wieku, inny już w XIX, inny w XX-ym. Inne są warunki geograficzne w Rosji, inne w Ameryce, inne w Polsce. Jednostka ożywiona wolą twórczości każdorazowo musi dostosowywać się do zmiennego profilu środowiska. Poza postawą heroiczną wszystko inne jest zmienne. Stałą musi być tylko wola twórczości, wola obiektywizacji mocy i potęgi człowieka. Postawa heroiczna jakiejś generacji u jakiegoś narodu, wydobywszy się z pod wpływów balastu wegetacji, musi włączyć się w dane, konkretne, z natury rzeczy oryginalne środowisko materialne, w istniejący stan pojęć, wyobrażeń, metod produkcji, ich jakości i ilości, w stan organizacji społeczno-politycznej, warunki geograficzne itd.
Postawa heroiczna musi te wszystkie elementy uruchomić. Nim to nastąpi musi je przed tym złączyć w harmonijnej syntezie, skonstruować mechanizm złączenia. Wszystkie elementy składowe są czymś oryginalnym. Tyczy to stanu cywilizacyjnego, kulturalnego (techniki, gospodarstwa, świata pojęć i wyobrażeń), jak i podłoża geofizycznego. Pomiędzy wolą twórczości ożywiającą jednostkę, a tymi elementami musi być rzucony system pasów transmisyjnych, jako warunek narzucenia całości wytężonego rytmu. Razem stanowi to mit.
Mit, jako plan akcji zbiorowej, wytycza tor aktywności dla całej grupy, a także dla każdej jednostki wskazuje, jak codzienna aktywność, szary, pospolity trud, nagina i kształtuje otaczającą rzeczywistość na modłę płomiennie upragnionej wizji. W tych warunkach automatycznie rozstrzyga się pozornie zawiły problem typu aktywności życiowej człowieka, a więc w istocie swej typu człowieka t. j. ideału człowieka w ogóle. Synteza w ten sposób ukształtowana określa ideały najwyższe, idee ogólne, strukturę społeczną i polityczną, koncepcję światopoglądową, estetyczną i moralną. Typ człowieka, jego ideał, typ aktywności codziennej jest tym samym zdeterminowany. System wychowawczy ma więc jako zadanie ten typ przeciętnej społecznej reprodukować.
W krótkich tych zdaniach próbowaliśmy skreślić mechanizm wewnętrzny każdego wielkiego mitu. Rozumiemy teraz dlaczego mit świata helleńskiego był takim jakim był, dlaczego stworzył odpowiadający swemu stylowi typ człowieka, dlaczego w epoce liberalizmu z jej szczytowym rozwojem w formach kapitalizmu w XIX w. wyłonił się jemu odpowiadający typ człowieka, typ przedsiębiorcy, "kapitana przemysłu", dlaczego nasza współczesność tak gwałtownie odbiega od tych ideałów, stwarzając nowy mit i nowego człowieka. Ta sama postawa woli twórczości maże dać różne style twórczości, różne typy cywilizacji. Pochodzi to stąd, iż środowisko w które włącza się wola twórczości, jest z zasady produktem jemu tylko właściwego rozwoju historycznego. Cała historia danej grupy narodowej. będąca czymś skończenie oryginalnym, jest w pewnym momencie zasadniczym czynnikiem dokonywującego się złączenia elementów w syntezę. //

podał
jan urbanik

skopiowane z: http://www.toporzel.gower.pl/teksty/dzieje.html

PS
Wszystkie książki Stachniuka są dostępne w Gdańskiej Bibliotece PAN.
Jest tam też monografia poświęcona "Zadrudze", organizacji stworzonej przez Stachniuka:
Stanisław Potrzebowski - "Zadruga - eine volkische Bewegung in Polen"
W Sopocie mieszkał prof. Damazy Tilgner, profesor chemii na Politechnice Gdańskiej,
przyjaciel twórcy Zadrugi i zadrużanin

Posted: Sat Aug 11, 2007 7:57 pm
by Fordor
Zawsze podkreślasz lub wychwytujesz motyw aktywnego włączania sie w życie społeczeństwa, niezasklepiania się w sobie, rodzinie. Myślę, że obecne czasy służą takiej postawie.

Posted: Sat Aug 11, 2007 8:29 pm
by jan
// Myślę, że obecne czasy służą takiej postawie.//

Żartownisia!

Obecne czasy służą dojeniu Unii i współobywateli.

Pewnie, poza powojennym entuzjazmem odbudowy i wskrzeszania Polski,
czasy nie służyły.

Nam się należy!
Czekamy na mannę lub pieczone gołąbki.

jan urbanik

Posted: Sat Aug 11, 2007 10:00 pm
by Fordor
Jan napisał
"...Obecne czasy służą dojeniu Unii i współobywateli...."
Jest to jedna prawda.
Taka postawa jest akceptowana lub zrozumiała, tak robiono i robić sie będzie, ale zawsze rodzi frustrację, coś człowiekowi uwiera, wyrabia się w nim poczucie niespełnienia się, powoduje zamykanie się w sobie.
Jest też druga prawda, a zapewne i inne. Ludzi aktywni społecznie rzeczywiście zostali storpedowani po okresach wielkiej nadziei (koniec okupacji niemieckiej, Solidarność), tzn. za czasów Bieruta lub po ogłoszeniu stanu wojennego - było to wielkie zło - zniszczyć nadzieję i nie liczyć się z nastrojami społecznymi. Trzecią prawdą jest to, że za komuny zniszczono prywatny dorobek i inicjatywę, a obecnie - państwowy. Budowanie na gruzach należy do naszych specjalności - najdroższe rozwiązanie z możliwych.
Wierzę jednak, że naród polski przemówi ponownie, bo jesteśmy ludźmi wartościowymi (radzimy sobie fantastycznie - my gombrowiczowskie "nieroby, nieuki" - na "cywilizowanym" zachodzie). Lepiej jednak jest nie liczyc na wielkie porywy, tylko na dobrą pracę. Proponuję szukać w nas cech pozytywnych i sformułować pozytywny wizerunek Polaka.