lekarz i wdzięczność
Posted: Sat Jan 12, 2013 7:04 am
lekarz i wdzięczność
Skromnie zarabiające małżeństwo z szóstką małych dzieci, wzorowa rodzina.
Nagle objawy choroby rodzica wymagająca szybkiej interwencji wysokiej klasy specjalisty.
Szczęście - trafił do świetnego specjalisty, zabieg zakończony pełnym sukcesem.
Po operacji rodzina przekazała lekarzowi w kopercie kilka tysięcy. Lekarz przyjął kopertę.
Lekarz nie stawiał żadnych warunków, nic nie "dawał do zrozumienia".
Przyznam, odczułem przykrość, że takiej klasy człowiek WZIĄŁ w tej sytuacji.
Inny przypadek - długotrwałe, skomplikowane leczenie powypadkowe, wielu specjalistów.
Poza jednym przypadkiem warszawskiego Profesora - wszyscy brali, tu cała gama zachowań...
Człowiek chce pracować jak najmniej, zarabiać jak najwięcej, wszystko gra... aż nagle, przykra niespodzianka - staje się PACJENTEM.
Lekarz - też człowiek.
Sobie i wszystkim, którzy sobie tego życzą, życzę:
Nagłej i niespodziewanej śmierci po długim szczęśliwym życiu!
Skromnie zarabiające małżeństwo z szóstką małych dzieci, wzorowa rodzina.
Nagle objawy choroby rodzica wymagająca szybkiej interwencji wysokiej klasy specjalisty.
Szczęście - trafił do świetnego specjalisty, zabieg zakończony pełnym sukcesem.
Po operacji rodzina przekazała lekarzowi w kopercie kilka tysięcy. Lekarz przyjął kopertę.
Lekarz nie stawiał żadnych warunków, nic nie "dawał do zrozumienia".
Przyznam, odczułem przykrość, że takiej klasy człowiek WZIĄŁ w tej sytuacji.
Inny przypadek - długotrwałe, skomplikowane leczenie powypadkowe, wielu specjalistów.
Poza jednym przypadkiem warszawskiego Profesora - wszyscy brali, tu cała gama zachowań...
Człowiek chce pracować jak najmniej, zarabiać jak najwięcej, wszystko gra... aż nagle, przykra niespodzianka - staje się PACJENTEM.
Lekarz - też człowiek.
Sobie i wszystkim, którzy sobie tego życzą, życzę:
Nagłej i niespodziewanej śmierci po długim szczęśliwym życiu!