Polska Obywatelska czy partyjniacka
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Polska Obywatelska czy partyjniacka
Polska stoi przed odpowiedzią na pytanie : liczymy na partyjnych cwaniaków czy zdobędziemy się na trud przeprowadzenia referendum w sprawie zmiany ordynacji wyborczej i wprowadzenia J.O.W. Platforma Obywatelska szła do wyborów z hasłem 4 razy tak, by po objęciu władzy zmielić 750 000 zebranych głosów. Znany muzyk, Paweł Kukiz odświeżył dwudziestoletnie propozycje i pod hasłem zmieleni.pl promuje akcję doprowadzenia do referendum w tej sprawie. Nie ma rozwiązań doskonałych. W obecnej sytuacji politycznej, gdzie od 2005 roku politycy zwani prawicowymi, są zajęci kopaniem pod sobą dołków, lewica nie potrafi otrząsnąć się po aferze Rywina , uważam akcję zmieleni.pl za jak najbardziej właściwą. Podzielone społeczeństwo może mieć szansę na wspólne zrobienie czegoś dobrego dla ogółu, zamiast opluwać się nawzajem. Pozdrawiam.
Re: Polska Obywatelska czy partyjniacka
Zazdroszczę Ci optymizmu, Marku.
Jedyna rzecz, która potrafi nas skłonić do współdziałania to destrukcja,
jeśli się skrzykniemy, przekonany jestem, że potrafimy obalić rząd Tuska,
tak jak kiedyś skrzyknięty POPiS Rywinem obalił rząd Millera.
Każde skrzyknięcie jest efektywne w destrukcji, bywa efektywne w krótkotrwałych akcjach,
bo słoma szybciutko zamienia się w popiół.
Przekonany jestem, że wynikiem skrzyku będzie coś gorszego i głupszego niż jest,
dlatego boję się skrzyku i nie skrzykam się. Rydzykizm uważam za kumulację zła, nienawiści i głupstwa.
Wczoraj na politycznym spotkaniu Michał Marusik i Stanisław Skrzecz przerazili mnie:
dorośli mężczyźni, a jakby nie wiedzieli, że podział na dobro i zło nie przebiega między jednostkami,
a przez jednostki, gdzieś tam w pobliżu środka naszej osoby.
Wystrzelanie, zamykanie, zsyłki - to taki stalinizmohitleryzmik.
Jedyna rzecz, która potrafi nas skłonić do współdziałania to destrukcja,
jeśli się skrzykniemy, przekonany jestem, że potrafimy obalić rząd Tuska,
tak jak kiedyś skrzyknięty POPiS Rywinem obalił rząd Millera.
Każde skrzyknięcie jest efektywne w destrukcji, bywa efektywne w krótkotrwałych akcjach,
bo słoma szybciutko zamienia się w popiół.
Przekonany jestem, że wynikiem skrzyku będzie coś gorszego i głupszego niż jest,
dlatego boję się skrzyku i nie skrzykam się. Rydzykizm uważam za kumulację zła, nienawiści i głupstwa.
Wczoraj na politycznym spotkaniu Michał Marusik i Stanisław Skrzecz przerazili mnie:
dorośli mężczyźni, a jakby nie wiedzieli, że podział na dobro i zło nie przebiega między jednostkami,
a przez jednostki, gdzieś tam w pobliżu środka naszej osoby.
Wystrzelanie, zamykanie, zsyłki - to taki stalinizmohitleryzmik.
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Polska Obywatelska czy partyjniacka
Zazdroszczę Ci optymizmu, Marku.
Jedyna rzecz, która potrafi nas skłonić do współdziałania to destrukcja,
jeśli się skrzykniemy, przekonany jestem, że potrafimy obalić rząd Tuska,
tak jak kiedyś skrzyknięty POPiS Rywinem obalił rząd Millera
Każde skrzyknięcie jest efektywne w destrukcji, bywa efektywne w krótkotrwałych akcjach,
bo słoma szybciutko zamienia się w popiół.
Przekonany jestem, że wynikiem skrzyku będzie coś gorszego i głupszego niż jest,
dlatego boję się skrzyku i nie skrzykam się. Rydzykizm uważam za kumulację zła, nienawiści i głupstwa...............................Ilu Polaków, tyle pomysłów na dobre rządzenie. Rządy powinny być stabilne i odpowiedzialne. Powinny mieć czas na dobre rządzenie. PO nie może narzekać na brak czasu, jednak z różnych powodów nie potrafiło przeprowadzić najważniejszej reformy. Nie chcę zmian rewolucyjnych, ponieważ zgadzam się z Tobą, że gorące głowy podejmują nieracjonalne decyzje. Poseł to brzmi dumnie, szkoda, że nie w Polsce. Mimo wszystko z całego Sejmu jestem w stanie wskazać ludzi wartościowych. Zostawmy tych wartościowych, a przydupasów skierujmy na zieloną trawkę. Nie ma szans na przewietrzenie Sejmu bez zmian w ordynacji. Jeśli uważasz, że może być gorzej, to tym bardziej jestem za solidnym otwarciem wszystkich okien w Semie. Skrzyknięcie jest lepsze, niż wyprowadzanie niezadowolonych ludzi na ulicę, co w obecnej, kryzysowej sytuacji jest całkiem możliwe. Obecnie Polska ma kilku przywódców partyjnych, którzy tak naprawdę są wszechwładni, a przecież nie posiedli nadludzkich umiejętności:) Francja, Anglia, USA mają J. O. W. Polaka też na to zasługuje po dwudziestu latach psucia państwa. Pozdrawiam.
Jedyna rzecz, która potrafi nas skłonić do współdziałania to destrukcja,
jeśli się skrzykniemy, przekonany jestem, że potrafimy obalić rząd Tuska,
tak jak kiedyś skrzyknięty POPiS Rywinem obalił rząd Millera
Każde skrzyknięcie jest efektywne w destrukcji, bywa efektywne w krótkotrwałych akcjach,
bo słoma szybciutko zamienia się w popiół.
Przekonany jestem, że wynikiem skrzyku będzie coś gorszego i głupszego niż jest,
dlatego boję się skrzyku i nie skrzykam się. Rydzykizm uważam za kumulację zła, nienawiści i głupstwa...............................Ilu Polaków, tyle pomysłów na dobre rządzenie. Rządy powinny być stabilne i odpowiedzialne. Powinny mieć czas na dobre rządzenie. PO nie może narzekać na brak czasu, jednak z różnych powodów nie potrafiło przeprowadzić najważniejszej reformy. Nie chcę zmian rewolucyjnych, ponieważ zgadzam się z Tobą, że gorące głowy podejmują nieracjonalne decyzje. Poseł to brzmi dumnie, szkoda, że nie w Polsce. Mimo wszystko z całego Sejmu jestem w stanie wskazać ludzi wartościowych. Zostawmy tych wartościowych, a przydupasów skierujmy na zieloną trawkę. Nie ma szans na przewietrzenie Sejmu bez zmian w ordynacji. Jeśli uważasz, że może być gorzej, to tym bardziej jestem za solidnym otwarciem wszystkich okien w Semie. Skrzyknięcie jest lepsze, niż wyprowadzanie niezadowolonych ludzi na ulicę, co w obecnej, kryzysowej sytuacji jest całkiem możliwe. Obecnie Polska ma kilku przywódców partyjnych, którzy tak naprawdę są wszechwładni, a przecież nie posiedli nadludzkich umiejętności:) Francja, Anglia, USA mają J. O. W. Polaka też na to zasługuje po dwudziestu latach psucia państwa. Pozdrawiam.
Re: Polska Obywatelska czy partyjniacka
JOW, a może wystarczy kompetencja?
Zastanawiam się nad takimi festynami przedwyborczymi:
Dla zdobycia władzy ukochany lider lokalny urządził piknik z kiełbaskami i piwem, podczas których pogładził dzieci po główkach, a nawet uściskał dłoń najstarszemu mieszkańcowi. Obiecał on również powszechną szczęśliwość (zapominając dodać, że na tym drugim świecie) – zdobył podczas wyborów 100%, a nawet 110% głosów poparcia! Taka scenariusz też jest możliwy, takie zagrożenie trzeba też przewidzieć.
Z pewnością zależy nam wszystkim nad wyborem do władz każdego szczebla ludzi przewidujących, dalekowzrocznych, obdarzonych kwalifikacjami i umiejętnościami. Może zastanówmy się więc, co zrobić, aby do sejmu (i nie tylko) trafiali głównie FACHOWCY: od gospodarki, od szkolnictwa, od służby zdrowia, bezpieczeństwa, kultury… To jest moim zdaniem najważniejsze – niech tam konfrontują się różne koncepcje, aby w wyniku dialogu wybrać warianty najlepsze dla Polski. Aby dyskusji merytorycznej nie zastępowała dyscyplina glosowania.
Zastanawiam się nad takimi festynami przedwyborczymi:
Dla zdobycia władzy ukochany lider lokalny urządził piknik z kiełbaskami i piwem, podczas których pogładził dzieci po główkach, a nawet uściskał dłoń najstarszemu mieszkańcowi. Obiecał on również powszechną szczęśliwość (zapominając dodać, że na tym drugim świecie) – zdobył podczas wyborów 100%, a nawet 110% głosów poparcia! Taka scenariusz też jest możliwy, takie zagrożenie trzeba też przewidzieć.
Z pewnością zależy nam wszystkim nad wyborem do władz każdego szczebla ludzi przewidujących, dalekowzrocznych, obdarzonych kwalifikacjami i umiejętnościami. Może zastanówmy się więc, co zrobić, aby do sejmu (i nie tylko) trafiali głównie FACHOWCY: od gospodarki, od szkolnictwa, od służby zdrowia, bezpieczeństwa, kultury… To jest moim zdaniem najważniejsze – niech tam konfrontują się różne koncepcje, aby w wyniku dialogu wybrać warianty najlepsze dla Polski. Aby dyskusji merytorycznej nie zastępowała dyscyplina glosowania.
Re: Polska Obywatelska czy partyjniacka
Zastanawiam się nad takimi festynami przedwyborczymi:
Dla zdobycia władzy ukochany lider lokalny urządził piknik z kiełbaskami i piwem, podczas których pogładził dzieci po główkach, a nawet uściskał dłoń najstarszemu mieszkańcowi. Obiecał on również powszechną szczęśliwość (zapominając dodać, że na tym drugim świecie) – zdobył podczas wyborów 100%, a nawet 110% głosów poparcia! Taka scenariusz też jest możliwy, takie zagrożenie trzeba też przewidzieć.
Z pewnością zależy nam wszystkim nad wyborem do władz każdego szczebla ludzi przewidujących, dalekowzrocznych, obdarzonych kwalifikacjami i umiejętnościami. Może zastanówmy się więc, co zrobić, aby do sejmu (i nie tylko) trafiali głównie FACHOWCY: od gospodarki, od szkolnictwa, od służby zdrowia, bezpieczeństwa, kultury… To jest moim zdaniem najważniejsze – niech tam konfrontują się różne koncepcje, aby w wyniku dialogu wybrać warianty najlepsze dla Polski. Aby dyskusji merytorycznej nie zastępowała dyscyplina glosowania.........................................Takiego pikniku nie można wykluczyć, w społeczeństwie obywatelskim niech się takich posłów kilku pojawi na Wiejskiej, tak dla kolorytu:) Myślę, że po czterech latach nie wrócą. Dzisiaj mamy sytuację, że to lider ugrupowania jest od wybaczania posłom "osłom". Dzisiaj listy wyborcze są układane przez liderów partyjnych, stąd wiele przypadkowych , ale oddanych osób trafia na nie. Nie widzę innej możliwości na wskazanie konkretnej osoby , jak przez oddanie na nią głosu. Potrzebny jest minimalny wysiłek raz na cztery lata, by taką wskazać. Moim zdaniem społeczeństwo jest w stanie marazmu, bo uważa, że "oni" i tak wybiorą swoich. Pobudzenie społeczeństwa może się udać. Śmieszą mnie, czasem denerwują wypowiedzi rzeczników partyjnych, którzy na siłę bronią tezy swego guru- przewodniczącego. Dyscyplina partyjna potrafi zrobić z czarnego białe:) Pozdrawiam.
Dla zdobycia władzy ukochany lider lokalny urządził piknik z kiełbaskami i piwem, podczas których pogładził dzieci po główkach, a nawet uściskał dłoń najstarszemu mieszkańcowi. Obiecał on również powszechną szczęśliwość (zapominając dodać, że na tym drugim świecie) – zdobył podczas wyborów 100%, a nawet 110% głosów poparcia! Taka scenariusz też jest możliwy, takie zagrożenie trzeba też przewidzieć.
Z pewnością zależy nam wszystkim nad wyborem do władz każdego szczebla ludzi przewidujących, dalekowzrocznych, obdarzonych kwalifikacjami i umiejętnościami. Może zastanówmy się więc, co zrobić, aby do sejmu (i nie tylko) trafiali głównie FACHOWCY: od gospodarki, od szkolnictwa, od służby zdrowia, bezpieczeństwa, kultury… To jest moim zdaniem najważniejsze – niech tam konfrontują się różne koncepcje, aby w wyniku dialogu wybrać warianty najlepsze dla Polski. Aby dyskusji merytorycznej nie zastępowała dyscyplina glosowania.........................................Takiego pikniku nie można wykluczyć, w społeczeństwie obywatelskim niech się takich posłów kilku pojawi na Wiejskiej, tak dla kolorytu:) Myślę, że po czterech latach nie wrócą. Dzisiaj mamy sytuację, że to lider ugrupowania jest od wybaczania posłom "osłom". Dzisiaj listy wyborcze są układane przez liderów partyjnych, stąd wiele przypadkowych , ale oddanych osób trafia na nie. Nie widzę innej możliwości na wskazanie konkretnej osoby , jak przez oddanie na nią głosu. Potrzebny jest minimalny wysiłek raz na cztery lata, by taką wskazać. Moim zdaniem społeczeństwo jest w stanie marazmu, bo uważa, że "oni" i tak wybiorą swoich. Pobudzenie społeczeństwa może się udać. Śmieszą mnie, czasem denerwują wypowiedzi rzeczników partyjnych, którzy na siłę bronią tezy swego guru- przewodniczącego. Dyscyplina partyjna potrafi zrobić z czarnego białe:) Pozdrawiam.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests