ogryzamy resztki peerelowskiego mięska z kości Polski

Główny temat.

Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy

Post Reply
jan
Administrator
Posts: 5500
Joined: Wed Feb 07, 2007 10:05 pm

ogryzamy resztki peerelowskiego mięska z kości Polski

Post by jan » Sun Mar 17, 2013 8:40 pm

ogryzamy resztki peerelowskiego mięska z kości Polski

Nie ma idealnego modelu państwa, nie ma idealnego, ponadczasowego, modelu patriotyzmu.
Polski patriotyzm jest przeważnie irracjonalny, oparty na mitach i stereotypach, NIE LICZY SIĘ ZE ŚWIATOWYMI REALIAMI.
Mit… mit jest chyba nierozłączny z patriotyzmem…

Nie oddamy guzika! – wyszło jak wyszło.

Powstanie listopadowe, wynik frustracji oficerów skazanych na musztrę, bez szans na awanse... 15 lat bez wojny!
Młody Wielopolski był rodzajem powstańczego ambasadora w Londynie. Tam przekonał się, że na Polsce nikomu nie należy.

Następnego powstania już nie chciał.
Chciał odbudować Polskę w oparciu o jednego z zaborców,
zbudować Polskę gospodarczą, kulturalną i cywilizacyjną w ramach Cesarstwa Rosji.
Z Rosją sobie poradził, z Polakami nie potrafił.
Poległ przy próbie jejoświecania i pragmatyzowania.
Po klęsce Wielopolskiego, jednej z najtragiczniejszych postaci w dziejach Polski, polskość się skurczyła -
kulturowo, materialnie, demograficznie.
Królestwo Polskie zniknęło, stało się Krajem Przywiślański (ros. Привислинский край).
Poza tym pomiędzy Polakami i Rosjanami powstała przepaść.

Mit… mit jest chyba nierozłączny z patriotyzmem…
Jest tylko kwestia jakości mitu – czy wzmacnia on siły twórcze narodu,
czy demobilizuje,
świat rzeczywisty nazywając marnością,
a cele lokując w świecie wiary, czyli w świecie wątpliwym…
Ty wierzysz, że zaświaty istnieją, ja nie wierzę.
Tak sobie myślę, jeśli życie i dobra ziemskie są marnością, a szczęście jest TAM,
to dlaczego Kościół tak zabiega o majątki?
Polski Kościół bardzo dobrze sobie radzi TU, troskę o TAM zaleca swoim wiernym.

Polityka, MĄDRA POLITYKA, TO REALIZACJA MOŻLIWEGO.

W hali stoczni, na stadionach, paląc opony na ulicach - nie da się wykuć mądrej polityki,

Związki zawodowe są ostatnią siłą, której oddałbym władzę.
One nie są od rządzenia ani stanowienia rządów, mogą je obalać,
ale skutki drugiego obalenia mogą być znacznie gorsze od tego pierwszego, solidaruszego,
kiedy to staliśmy się parobkami we własnym państwie.

Stało się to jeszcze przed Tuskiem, z którego ”prawdziwi patrioci” robią uosobienie zdrady i niedołęstwa,
bo Polskę, bracia Polacy, przejedliśmy i wyprzedali wspólnie.
Wspólnie wyprzedaliśmy i przejedliśmy Polskę.
Obecnie ogryzamy resztki peerelowskiego mięska z jej kości.
jan urbanik

Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests