"Sołdat". Od Leningradu do Berlina.
Tytuł książki Nikołaja Nikulina, który opisał "jak to na wojence ładnie":
zdzIczenie, głód, smród, wszy, okaleczenia, rozwalone bebechy, gnicie w błocie, zamarzanie w śniegach,
poobrywane wszystko, co może być oberwane, ślepota, głuchota, głupota, gwałt, heroizm i zbrodnia, i zemsta...
I upadek człowieka w piekło okrucieństwa i zła.
Dziś rankiem zakończyłem lekturę. Autor zdobywał również Olsztyn i Sopot
Czy krasnoarmiejcy byli gorsi od "cywilizowanych" hitlerowców? Chyba nie.
Klimaty jak w wierszach Świrszczyńskiej z powstania warszawskiego .
Książka wydana przez PWN i Kartę w tym roku, 320 stron,
40 zł w oprawie miękkiej.
Problematyka i klimaty nie były dla mnie nowością,
na RTR oglądałem w czasach telewizyjnych dobre filmy n.t. blokady Leningradu i walk o Leningrad.
Sołdat. Od Leningradu do Berlina
Moderators: Anonymous, jan, Moderatorzy
Sołdat. Od Leningradu do Berlina
jan urbanik
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Moje poglądy nie są jedynie słuszne, są za to moje jedyne.
Nie zależą one od koniunktury, a od stanu mojej świadomości.
Nie piszę wszystkiego, co wiem - piszę to, co uznaję za stosowne.
Re: Sołdat. Od Leningradu do Berlina
Jeśli jesteś w klimatach wojny, polecam książkę "Legion potępieńców", którą napisał Sven Hassel. Ludzkie upodlenie nabiera nowego wymiaru.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 3 guests